Hej Karola. Czytam o Twoim ojcu. Przykra sprawa. Co za zachowanie. Jak można wywalić rośliny wiedzac że chcesz je zabrać do swojego ogrodeczka. Ja wiem że łatwo jest oceniać nie znając sytuacji. Ale dla Mnie to jakaś masakra. Nie dziwię się że było Ci przykro i smutno.
Trzymaj się Kochana.
Kawał dobrej roboty zrobiłaś. Masz piękny dom. Suuuper Córkę.
Jesteś wielka w Moich oczach.

Pfff no nic. Będę żyć. Jak zamierza się z wszystkimi pokłócić o nic, jego sprawa. Jeszcze żebym czuła się winna czemuś... ok mogłam może częściej tam jeździć albo zabrać wszystko od razu (ale nie mam działki gotowej więc po co marnować rośliny??)
niemniej nie widzę powodu tego wyładowywania złości na moich roślinach. Dla mnie to czysty przekaz. I tyle.

Jutro cały dzień sadzenia jupi!
pozdrawiam Cię serdecznie, jak sobie radzicie??? I nas dzisiaj padło hasło o skróceniu godzin pracy... czyli ucięciu etatów też?

Gośc zużył prawie wszystki gnój wrzucając go do rowu pod miskanty i hostensje... heh... MASAKRA buuuu a myślałam że go tak dużo mam.

Jak sadzić limki i miskanty? Na przemian? Pieć hortek pięć miskantów? Tak żeby nie było sztucznie??? hmmm

Myślę,że w grupach jak najbardziej, tyle że limki o jakieś 40 cm w przód. To da wrażenie 3 wymiaru. Widziałam tu u kogoś na Ogrodowisku i ładnie wyglądało.

Dzięki

Front po rozplanowaniu ziemi

No pięknie
Teraz musisz doczepić sznurki do palety, na bank jeszcze jakąś masz i na zmianę Ty i młoda jak koniki z pługiem to równać

pięknie


jutro pewnie będziesz sadzić do wieczora

Super !
A i muszę pochwalić kuchnię pięknie wyszło

SUUUUPER!!

Dom wygląda super, kuchnia zupełnie zgrabnie, rabatka i wiata też. A ziemia daje ładne perspektywy Fajnei będzie. I nie mów że już obornik rozparcelowany cały... ja też chcę!
Głowa do góry, już tyle dałaś radę sama, dasz i dalej. Choć rozumiem, że ciężko jest ogarnąć czemu! A może po prostu jakaś wredna choroba w głowie siedzi i zmienia człowieka?!
Powodzenia! i dopinguję!!

Fajnie że jutro Masz czas dla siebie i dla roslinek oby pogoda dopisała. Działka po wyrównaniu bardzo ładnie się prezentuje. U Nas zdrowo, więc jest ok. Ja boję się myśleć co będzie teraz na marzec i kwiecień mam 1/4 etatu A dalej nie wiem. Coś szef mówił o urlopach bezpłatnych. Mam nadzieję że będzie zdrowo. To powoli damy radę.
Trzymaj się Cieplutko.
Buziaki.