Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

popcorn 09:09, 09 gru 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Super Danusiu! Jasne że mam koguta, pieje od rana ale nie wiem bo kurnik na końcu działki 100 metrów od domu więc po prostu nie słychać. Ale pieje jak idę im otwierać o siódmej i potem jak już wyjdzie hihi

Super będziecie mieli co robić I jajeczka własne, nie do przecenienia

pozdrawiam serdecznie!
____________________
Mój nowy ogródek
achimee 13:42, 09 gru 2020


Dołączył: 10 sie 2015
Posty: 483
Potwierdzam! Kury to super sprawa A własne jajeczka mniam bez porównania ze sklepowymi

Też mam koguta i sporo pieje... Mój nie jest zwykły, tylko rasowy i jego pianie ma inne tony, nieco cichsze i przyjemniejsze dla ucha niż pospolitych kogutów. Latem piał skoro świt, między 3 a 4, a teraz później między 6 a 7. Mieszkam na wsi, sąsiadów mam daleko, a mimo to latem skarżyli się, że ich budzi o czwartej, prosili żeby coś z nim zrobić... teraz ludzie budują się na wsi i potem wszystko im przeszkadza... latem okna pootwierane więc wiadomo, że słychać mocno, teraz jest ok, zobaczymy w kolejnym sezonie letnim czy też będą skargi...

ja na razie nie mam zamiaru ustąpić w końcu mieszkam na wsi jak już pisałam wcześniej kuroterapia to fajna sprawa, a każdy kto przyjdzie to też się nimi zachwyca i lubi sobie na nie popatrzeć

Pozdrawiam
____________________
Ewa Stylowe Nordowisko
popcorn 14:08, 09 gru 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Mój też rasowy niby buahaha kochin. Myślę że jest cichszy niż duże koguty.

Sasiedzi też mają kury więc musiałabym ja narzekać na ich a oni na moje z tym że oni chyba więcej niz jednego koguta mają

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Kokesz 14:23, 09 gru 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Ale jedzonko
Wczoraj robiłam kotlety z selera, bo wykopałam wszystkie z warzywnika i zupę krem z selera Pycha
A liście kalarepy zrobiłam jak szpinak, też dobre
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
popcorn 14:34, 09 gru 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Super
____________________
Mój nowy ogródek
antracyt 16:10, 09 gru 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
Fajnie mieć własne warzywa, siup do ogródka i obiad gotowy
Ja wczoraj kisiłam buraki, a na obiad miałam krem z ostatnich pomidorów i dyni
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
popcorn 16:23, 09 gru 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dokładnie! Mam jeszcze brukselki zapasy, jarmuże w odmianach, brukiew (bedzie puree, zobaczymy, ma być lepsze od puree ziemniaczanego). To jeszcze "rośnie". W lodówce buraczki.
Za rok chcę mieć też pietruszkę (chociaż naciową) i marchewkę. W tym roku dwa razy siana i nie mam nic i tak, taka ziemia. Będę siać jak fasolkę - w multiplatach i sadzoneczki do gruntu wysadzać. Jak popada to woda nie wsiąka i nasiona w mig gniją...

nie mogę się doczekać wiosny A w międzyczasie mogłoby popadać śniegu, w górach, to by się na snowboard po pracy skoczyło na parę godzin nocnej jazdy
____________________
Mój nowy ogródek
sylwia_slomc... 19:46, 09 gru 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81959
Pietruszki naciowej dzisiaj przyniosłam z warzywnika, zostawiłam na zimę i będzie na bieżąco i od wiosny do zupy. W zeszłym roku jedna się zawieruszyła i była do wiosny więc zostawiłamBawi mnie jak się miastowe na wieś wyprowadzają, a potem odgłosy wsi Ich mierżą. To zupełnie jak z tym filmikiem co jeden chłop pola developerowi nie sprzedał, obstawili blokami, a jak przyjechał kombajn młócić zboże to na policje wydzwaniali, że hałas i kurzy..... czego oczekiwali??? Że rolnik przestanie pole uprawiać bo bloki? Albo kogut piać....kto tu był wcześniej ja się pytam, niech się dostosują skoro takie miejsce wybrali
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Bog 20:21, 09 gru 2020

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 549
Pietruchę sieję zawsze i nie zawsze chce rosnąć w poprzednie lato rosła jak szalona a w tym wzeszła i słabo rosła nie miałam co skubać nawet kompost nie pomógł nie wiem co się dzieje.
popcorn 20:40, 09 gru 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Papryka kiełkuje hihi

Zimno jak nie wiem na zewnątrz, biedne kurczaki. Mam nadzieję że jakoś przetrwają. Było już gorzej więc nie powinnam się przejmować, ale się przejmuję.

Miłego wieczoru!
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies