Jeden z moich małych rodków pogryziony, nie wiem przez co. zobaczymy.
Przebiśniegi od Ciebie zostały w poprzednim ogrodzie buuuu

jak się wyprowadzalam to o nich zapomniałam, no i to było lato i po nich śladu

Stasia mi przysłała na wymianę za maliny, no i zamówiłam sobie też, zobaczymy co przyjdzie
Sadzę trochę na froncie żeby cieszyły no i usiłuję zrobić dziki zakątek - pas kolorowych dereni, pod nimi trawa ice dance, ciemierniki i przebiśniegi

Jak posadze zrobię zdjęcia
Werbena późno wschodzi, końcem kwietnia nawet, więc Twoja ma czas wykiełkować. U mnie pewnie bedzie milion siewek też haha były jesienią teraz nie widze nic, no ale zima była ciężka. zobaczymy!
pozdrawiam serdecznie!