Cośty, dwie donice na dwa obiady. Posadzę te dwa kilo różowych, będzie na jakieś 4-5 obiadów potem. Nie mam gdzie trzymać ziemniaków na zimę, może w bunkrze naszym haha ale nie próbowałam. Miejsca nie mam tyle, sieję warzywka po trochu i takie których kupić się nie da (dziwne odmiany). Szkoda miejsca na ziemniaki

chyba że miałabym maszynę do pielenia albo pomocnika
U nas zimno strasznie, właśnie wyskoczyam z ryżem dla kurczaków, zmarzlam. Dobrze że w domu ciepło

Roślinki powoli, mam nadzieję będzie coraz cieplej i mróz niczego nie zniszczy.
Czereśnie zaczynają kwitnąć, i śliwki! Chcę owoce w tym roku!
pozdrawiam!