Miłego!
Popadało trochę. Wszystko podlane. Nie jakoś porządnie ale lepszy rydz niż nic

może podleje bardziej przez noc.
Kurczaka na noc wyciągamy z kurnika, karmimy, poimy, i wkładamy z powrotem do skrzynki razem z siostrą. W ciągu dnia kurka jest przeganiana przez starsze kury i trzyma się na uboczu. Pilnujemy żeby jadła i piła, dostaję ekstra robaki znalezione podczas pielenia. Nadmiar trzymam w pudełku po lodach z kompostem

małe ślimaki nagie też zjada

Chyba będzie dobrze? Trzy tygodnie u nas, kurka emerytka powoli ale rośnie.
Jutro chciałabym odchwaścić warzywnik.