Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez reguł

tulucy 23:21, 13 lut 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Dobijajcie leżącego... W życiu żurawia nie widziałam na żywo. Chyba w przyszłym roku się do Was wproszę... Krokusy mnie nie zdziwiły nawet, bo i u mnie dziś kępka fioletu się pokazała... A ja bez telefonu byłam i zdjęcia nie ma
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
April 08:03, 14 lut 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10288
Świetnie uchwyciłaś żurawie
U mnie też ich jest sporo. Mam gdzieś zdjęcie, na którym mężaty uchwycił aż 40 sztuk. Było więcej ale nie dało się objąć obiektywem. Mamy nawet parę która od kilku lat nie odlatuje na zimę. Już od dwóch tygodni się kręcą po okolicznych łąkach Cudny widok.
____________________
April April podbija las Mazowsze
galgAsia 20:14, 14 lut 2022


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Akuratnie przygotowywałam drożdżowe ciasto na focaccię i tak mi się skojarzyło.
Do żurawi mam sentyment jeszcze z czasów, kiedy w serialu "Przystanek Alaska" zobaczyłam ich taniec godowy, a potem jeszcze jedna z głównych bohaterek, Marilyn, odtańczyła swoja wersję. Może kiedyś dane mi będzie ujrzeć na żywo te piękne ptaki.

Trochę tego siana naprodukowałaś.
Jakoś to mi umknęło ten taniec żurawi Mus obejrzeć od nowa Alaskę... Ostatnio cały czas oglądamy Life Below Zero, pora na małą odmianę

Siano to się jakoś samo naprodukowało Rosło, że ho ho! Trochę tego jest, to prawda. Najgorsze, że prognozy mówią o jakichś nieludzkich wichurach, a tu nie ma kiedy tego siana uprzątnąć...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 20:15, 14 lut 2022


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Magara napisał(a)
Widziałam w zeszłym roku taniec godowy żurawi i było to niezapomniane, bardzo wzruszające przeżycie Tak, wiem, jestem szczęściarą
Oj, Ty szczęściaro
I jeszcze jesteś na O
Ty to masz szczęście
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 20:17, 14 lut 2022


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
tulucy napisał(a)
Dobijajcie leżącego... W życiu żurawia nie widziałam na żywo. Chyba w przyszłym roku się do Was wproszę... Krokusy mnie nie zdziwiły nawet, bo i u mnie dziś kępka fioletu się pokazała... A ja bez telefonu byłam i zdjęcia nie ma
Lucy, to zobacz, ile jeszcze dobrego przed Tobą Zobaczyć żurawie, sfotografować krokusy
A w przyszłym roku to chyba będziesz miała turę przez cały kraj
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 20:20, 14 lut 2022


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
April napisał(a)
Świetnie uchwyciłaś żurawie
U mnie też ich jest sporo. Mam gdzieś zdjęcie, na którym mężaty uchwycił aż 40 sztuk. Było więcej ale nie dało się objąć obiektywem. Mamy nawet parę która od kilku lat nie odlatuje na zimę. Już od dwóch tygodni się kręcą po okolicznych łąkach Cudny widok.
Wiesz, nie wierciły się jakoś nadmiernie, to mogłam się przymierzyć Choć jak się poderwały do lotu, to adrenalina mi skoczyła... Ale one tylko 5m przeleciały, od chodzenia widać rozbolały je nóżki

40 żurawi... łomatko, tyle dobroci...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 09:38, 19 lut 2022


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Wczoraj i dziś to normalnie dzień cudów u mnie
Po pierwsze - jakimś cudem (decyzją prezespana ) miałam wolny piątek.
Po drugie - jakimś cudem do południa świeciło słońce
Po trzecie - jakimś cudem jeszcze niczego u mnie nie zerwało ani nie połamało...

Rzeczywiście, wczoraj tak do 13 było nawet fajnie, wiosnę poczułam . Ze 3 godziny cięłam i sprzątałam. Wycinałam wszystko, oszczędziłam tylko palczatkę i proso. Wzięłam się też za róże. I z przykrością zauważyłam, że chyba na jesień będę musiała robić niektórym z nich przeprowadzkę... Na rabacie przylegającej do wgłębnika zwróconej pleckami do północy zauważyłam, że wszystkie krzewy różane miały martwe pędy. Od strony północnej zwłaszcza. Na innych rabatach róże ok, jakiś tam pojedyncze martwaki, a na tej wszystkie... Muszę je poobserwować przez ten sezon. Jak nic się z nimi nie będzie działo innego (jakieś choroby, tfu!tfu!), to znaczy, że jest im tam zimą za zimno i mus przesadzić.

A tymczasem...




Pojawiły się pierwsze przylaszczki Jak również iryski i krokusy

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 09:42, 19 lut 2022


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Kupiłam sobie jeszcze jednego ciemiernika Po przekwitnięciu wsadzę na cienistą. Ciemierników to chyba nigdy dosyć...



No i ciągle przebiśniegi, bo jednak chłodno jest...

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
antracyt 09:42, 19 lut 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11749
Jak Ty dałaś radę do ogrodu wyjść w takie wiatrzysko?
Na fioletowo się u Ciebie wiosną rozkręca
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
galgAsia 09:48, 19 lut 2022


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Moje ciemierniki ciągle jeszcze w pąkach...



...za to jest tych pąków coraz więcej
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies