Ale fajną ściągawkę o gęsiach zrobiłaś teraz trochę inaczej będę spoglądać na klucze ptaków

Kurcze, towarzystwu nad naszymi głowami muszę się przyjrzeć dokładniej Całą zimę klucze widuję i słyszę, teraz zacznę analizować

Mam nadzieję, że teraz już nie będziecie poddawać pod wątpliwość MOICH zwiastunów wiosny

Ale że co...? To nie ja kwitnę , to ona...

U mnie zdecydowanie latają zmasowanymi kluczami. Można nawet podejrzeć, kiedy ten przewodnik na przedzie się zmienia.
Pojedyncza leciała dzisiaj. Nisko nawet, dlatego dojrzałam, że biała i dosyć duża. Z początku myślałam, że to bocian, ale nóg z tyłu toto nie miało.

Asiu, ja widziałam już u nas klucze ale za wysoko były aby rozpoznać. Żurawia na żywo nie widziałam, ale to musi być widok, ale się rozmarzyłam…

Ale mogłabyś tą swoją bergenię jakoś zdyscyplinować żeby się przyzwoicie prowadziła