galgAsia
10:18, 20 lut 2022
Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
W ogrodzie u Rodziców podobna sytuacja z wiekowym kilkumetrowym cyprysikiem, ale on już miał taką przygodę, Wtedy udało się go spionizować, ale jak widać, nic na zawsze. Decyzja zapadła - idzie pod topór, zbyt niebezpieczny... Przy następnym podmuchu się położy, połamie magnolie, a nie daj boże zrobi komuś krzywdę...
A u mnie... U mnie położyło płot panelowy...
Wiatr połamał metalowe kotwy... 


Niby nic, strat większych w roślinach nie ma. Drzewka młode, giętkie, a ziemia mokra od deszczu, więc tylko się położyły. Trochę krzewów połamanych, żaden problem, do przycięcia. Za to problemem jest odpowiedź na pytanie: co dalej? Wygląda na to, że taki płot robi za wspaniały żagiel. Dotychczas nie było takich wichur, więc nie było możliwości się dowiedzieć. Mus zadać sobie trudne i niewygodne pytanie - co zamiast paneli? Za płotem jest zaplecze lokalu gastronomicznego. Nie mam zamiaru funkcjonować tam jak na widelcu

Muszę się zasłonić, w miarę szczelnie...Czym? jak? Czy po to skuwaliśmy betony mojego Taty, żeby teraz wylewać swoje?!?
Następna kwestia - żeby cokolwiek z tym płotem robić, muszę wyprowadzić co najmniej połowę, jak nie wszystkie rośliny z rabaty przylegającej do ogrodzenia...
Czyli muszę poczekać z jakąkolwiek robotą do pełni wegetacji, aż wszystko wyjdzie z ziemi, wykopać, zapakować do doniczek i działać. Wtedy to już działać na maxa, bo jak znam życie, szybko zrobi się gorąco i sucho, rośliny z cienistej długo nie pociągną, zwłaszcza, że nie bardzo jest gdzie te doniczki w cieniu ustawić.
Jeszcze tylko malutkie pytanko

- jak mam te działania wcisnąć w napięty na maxa plan robót na sezon bieżący?!?
No to się wyżaliłam... Ale wcale nie jest mi lepiej...
A u mnie... U mnie położyło płot panelowy...




Niby nic, strat większych w roślinach nie ma. Drzewka młode, giętkie, a ziemia mokra od deszczu, więc tylko się położyły. Trochę krzewów połamanych, żaden problem, do przycięcia. Za to problemem jest odpowiedź na pytanie: co dalej? Wygląda na to, że taki płot robi za wspaniały żagiel. Dotychczas nie było takich wichur, więc nie było możliwości się dowiedzieć. Mus zadać sobie trudne i niewygodne pytanie - co zamiast paneli? Za płotem jest zaplecze lokalu gastronomicznego. Nie mam zamiaru funkcjonować tam jak na widelcu



Następna kwestia - żeby cokolwiek z tym płotem robić, muszę wyprowadzić co najmniej połowę, jak nie wszystkie rośliny z rabaty przylegającej do ogrodzenia...

Jeszcze tylko malutkie pytanko



No to się wyżaliłam... Ale wcale nie jest mi lepiej...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.