- posadziłam bodziszki, przywrotnika (uprzednio go podzieliwszy), przetacznika, powojnika i kokorycze Porcelain Blue. Jeszcze parę doniczek zostało
- pierwsze podlewanie gnojówką pokrzywową - drzewa, krzewy, które nie kwitną teraz, trawy, byliny kwitnące latem.
- wyściółkowałam wszystkie rabaty kompostem i już wiem na pewno, że będę tak robiła co roku. Świetnie trzyma wilgoć, rośliny naprawdę są w dobrej kondycji.
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Dzisiaj biegałam po nowy surowiec na pokrzywową miksturę. Wczoraj wyczerpałam pierwszy rzut.
Oglądałam mapy zagrożeń suszą. Lubuskie i północ Wielkopolskiego świeci na bordowo. Nawilżenie gleby mniejsze niż 10%. No tragedia.
Ziuta doszła do siebie.
Chciałabym moc kiedyś napisać, że "wyściółkowałam wszystkie rabaty kompostem".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Hahaha, masz więcej rabat Może ja niedługo też będę miała więcej
Zapowiada się nieźle. Jak coś już będzie klepnięte, to się pochwalę
Ziuta wykorzystała jedno życie. Ma jeszcze osiem w zapasie, szczęściara Jak to dobrze, że już dobrze. Podrap ją po rozumku od ciotki
Bordowy ładny kolor, ale ... Dziś fajnie popadało, choć mogłoby cały dzień, nie narzekałabym wcale. Ja wczoraj wieczorem podlałam cały ogród, więc na trochę starczy. Ale jest tragedia, nie ma co ukrywać...
Na szczęście pokrzywy rosną bezproblemowo . Też mam już nastawioną następną porcję, bo jak nie pójdzie pod roślinki, to pójdzie na kompost. W zasadzie wszystkie zielska przerabiam na gnojówki
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Jużem chciała tę kokoryczkę zachcieć alem przeczytała, że łazi. To nie, dziękuję, właśnie w pocie czoła wyeksmitowałam zawilce.
Sucho strasznie. Podlewam ze studni głębinowej ale nie ma to jak woda z nieba. Dziś miało padać i kicha...