Jolu, Haniu - pocieszajcie mnie, pliiiis! No podobał mi się okrutnie, a obejrzenie jego większych braci tylko mnie nakręciło. Lubię sadzić drzewa

Ja też! Widziałaś przecież, że ambrowca też wcisnęłam.
Przebarwień też oczekuję.

Mój ambrowiec (odmiana slender) mimo iż w pełnym słońcu to przez 2 lata przebarwił się bardzo nieznacznie, bardziej żółto niż czerwono. Za to przybrał na masie i wysokości mocno, nawet bardzo mocno ale dopiero w tym roku. Pierwszy sezon po posadzeniu jakby stał w miejscu. Zaczęłam drążyć temat i podobno one dopiero z wiekiem zaczynają tak bardziej się przebarwiać, intensywniej. Ciekawa jestem czy to prawda bo znowu mam 2 pierwsze totalnie żółto-złote listki ;(

Z ambrowca widziałam cudnie wyprowadzoną ścianę, cięty był i zagęszczony. Obłędnie wyglądał. Także w razie gdyby za bardzo się rozrósł - można przyciąć.

Ha, ja wiem, że Ty lubisz ciąć! Ale ja też nie stronię od ostrych narzędzi, więc się nad nim popracuję, jakby co...

A znalazłam tutaj jeszcze jedno takie cudo





Świecił tym złoto-limonkowym z daleka. A ten mój to gatunek, więc mam nadzieję na przebarwienia "gatunkowe" . Będzie (chyba) na ścianie południowo - wschodniej, mam nadzieję, ze mu przypasuje.

Się chwalę i dziękuję Hani - Gruszce
Postępy w podpisywaniu zdjęć

Brawo, a miałam Ci napisać jak się to robi. Fajnie opisujesz swoją przygodę z ogrodem. Tyle radości sprawia nam każda nowa roślinka i każdy kawałek zagospodarowanej ziemi. Podziwiam ogórki, bardzo dorodne.

Pozdrawiam Ewa

galgAsia napisał(a)

Się chwalę i dziękuję Hani - Gruszce
Postępy w podpisywaniu zdjęć

Asia, czy to zdjęcie jest z Twojego ogródka? Bo jest cudne

ewsyg napisał(a)

Brawo, a miałam Ci napisać jak się to robi. Fajnie opisujesz swoją przygodę z ogrodem. Tyle radości sprawia nam każda nowa roślinka i każdy kawałek zagospodarowanej ziemi. Podziwiam ogórki, bardzo dorodne.

Pozdrawiam Ewa

Dzięki za chęć pomocy Witam Cię bardzo bardzo . To prawda, każda roślinka to banan na twarzy . No ogóreczki miały falstart, więc teraz nadrabiają .
Zostań na dłużej

Helen napisał(a)

Asia, czy to zdjęcie jest z Twojego ogródka? Bo jest cudne

No mój ci on jest . To zdjęcie z czerwca, kiedy było mokro i wszystko szalało. Rabata była robiona jako pierwsza, wiosną 2018. Teraz widzę, że trzeba trochę "namieszać"

galgAsia napisał(a)

No mój ci on jest . To zdjęcie z czerwca, kiedy było mokro i wszystko szalało. Rabata była robiona jako pierwsza, wiosną 2018. Teraz widzę, że trzeba trochę "namieszać"

Na zdjęciu jest stipa, prawda? Ja się zastanawiam czy jej w ogóle nie wyrzucić. Sieje się teraz jak gooopia.