Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Ogród bez reguł

galgAsia 11:03, 11 sty 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Asiul, a kto lubi?! Ja też nie przepadam. Jeszcze gdyby ta pogoda się zdeklarowała - zima czy wiosna... Zakwitły mi narcyzy w domu , ale wcale nie pachną, a na to liczyłam bardzo.
Dziś rozbieramy choinkę, bo przy tej pogodzie to wygląda trochę groteskowo i już nie cieszy. Sprawdzę sprzęt do wysiewu - podgrzewany propagator, tackę do mieszania ziemi... No już ledwo się wstrzymuję Zakupione nasiona w drodze, ziemię do wysiewu trzeba zakupić, przytargać z piwnicy perlit i wermikulit...
… a ja czekać nie lubię...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
April 11:22, 11 sty 2020


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
galgAsia napisał(a)
Asiul, a kto lubi?! Ja też nie przepadam. Jeszcze gdyby ta pogoda się zdeklarowała - zima czy wiosna... Zakwitły mi narcyzy w domu , ale wcale nie pachną, a na to liczyłam bardzo.
Dziś rozbieramy choinkę, bo przy tej pogodzie to wygląda trochę groteskowo i już nie cieszy. Sprawdzę sprzęt do wysiewu - podgrzewany propagator, tackę do mieszania ziemi... No już ledwo się wstrzymuję Zakupione nasiona w drodze, ziemię do wysiewu trzeba zakupić, przytargać z piwnicy perlit i wermikulit...
… a ja czekać nie lubię...


Też się wczoraj nad choinkami zastanawiałam czy nie rozebrać (bo ja mam dwie, czarną i białą bo się zdecydować nie mogłam )
Jakoś też mi do tego co za oknem, średnio pasują.
Też ziemię i skrzyneczki małe muszę dokupić. Oj chyba się budzę ze snu nie/zimowego, bo też mam ten zespół napięcia przed/wiosennego
____________________
April April podbija las Mazowsze
antracyt 11:36, 11 sty 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
galgAsia napisał(a)

Czytałam, że martwisz się brakami parapetów. Ja też mam ten problem, ale go rozwiązałam tak:

Używam tych półek i w domu i na zewnątrz. Te moje mają pokrowiec. Jak widzisz, mieści się tam sporo tacek z sadzonkami.


Podoba mi się to rozwiązanie. Praktycznie tylko w sypialni mam dobre możliwość świetlne i sporo miejsca do rozstawiania sadzonek i zawsze muszę się ograniczać z obawy, że się nie pomieszczę.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
galgAsia 12:31, 11 sty 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
April napisał(a)


Też się wczoraj nad choinkami zastanawiałam czy nie rozebrać (bo ja mam dwie, czarną i białą bo się zdecydować nie mogłam )
Jakoś też mi do tego co za oknem, średnio pasują.
Też ziemię i skrzyneczki małe muszę dokupić. Oj chyba się budzę ze snu nie/zimowego, bo też mam ten zespół napięcia przed/wiosennego

No, jak jest śnieg, to łatwiej zaakceptować pewne niemożności
Pomysł z dwiema choinkami przedni, jak jest miejsce, to po co się ograniczać
Oj, obyśmy dotrwały do wiosny w dobrym zdrowiu - zwłaszcza psychicznym
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 12:50, 11 sty 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
antracyt napisał(a)


Podoba mi się to rozwiązanie. Praktycznie tylko w sypialni mam dobre możliwość świetlne i sporo miejsca do rozstawiania sadzonek i zawsze muszę się ograniczać z obawy, że się nie pomieszczę.

Tak, zdecydowanie rozwiązuje problem braku parapetów. No i znacznie ułatwia hartowanie sadzonek - sama bez większego problemu wystawiam całą konstrukcję na balkon bez zdejmowania tacek czy doniczek
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
April 13:04, 11 sty 2020


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
galgAsia napisał(a)

Oj, obyśmy dotrwały do wiosny w dobrym zdrowiu - zwłaszcza psychicznym


Oj to najważniejsze. Zwłaszcza że dziś morduję się w robocie, czasem tylko przy okazji przerw konsumpcyjnych zerkając jednym okiem na forum
____________________
April April podbija las Mazowsze
galgAsia 14:10, 11 sty 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Ojku, nie zazdroszczę Trzym się kochana

Znalazłam sposób, żeby pobawić się nasionkami i nie zwariować, a jednocześnie by nie mieć problemu z wyciągniętymi siewkami - nastawiłam kiełki Jest chyba dobra pora, żeby się dowitaminizować w naturalny i smaczny sposób
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 17:21, 11 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
galgAsia napisał(a)


Znalazłam sposób, żeby pobawić się nasionkami i nie zwariować, a jednocześnie by nie mieć problemu z wyciągniętymi siewkami - nastawiłam kiełki Jest chyba dobra pora, żeby się dowitaminizować w naturalny i smaczny sposób


Przy okazji zakupu tymolu nabyłam też algi. Mają sporo mikroelementów i niwelują ponoć skłonność do sklerozy. Dam znać, czy rzeczywiście działają.


____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
galgAsia 19:08, 11 sty 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Przy okazji zakupu tymolu nabyłam też algi. Mają sporo mikroelementów i niwelują ponoć skłonność do sklerozy. Dam znać, czy rzeczywiście działają.




O ile nie zapomnisz
Widzę, że nawet Ciebie nosi i czynisz przygotowania do sezonu Ja się rozglądam za wałkiem do malowania z pojemnikiem na farbę. Tylko jak ja mam ten mój mur oczyścić...? W sensie: czym? - woda? szczotka? druciak? szlifierka? i jak? - trochę wysoki jest przy bramie, z 5m będzie...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 19:52, 11 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
galgAsia napisał(a)


O ile nie zapomnisz
Widzę, że nawet Ciebie nosi i czynisz przygotowania do sezonu Ja się rozglądam za wałkiem do malowania z pojemnikiem na farbę. Tylko jak ja mam ten mój mur oczyścić...? W sensie: czym? - woda? szczotka? druciak? szlifierka? i jak? - trochę wysoki jest przy bramie, z 5m będzie...


Myjka ciśnieniowa z regulowaną końcówką. Tak aby dało się ze strumienia zrobić wachlarz wody. Tam, gdzie sprzedają karmniki- żołędzie bywają niedrogie myjki (jeśli nie masz). Za swoją płaciłam ok. 200 zł i działa bez zarzutu. Jeśli mur jest bardzo zabrudzony, to przyda się szczotka ulicówka na długim drążku i kastra budowlana z wodą i płynnym szarym mydłem. Umycie mydłem odtłuści mur i farba będzie się lepiej trzymać. Pierwsze malowanie gruntem. Tej ulicówki nie kupuj za szerokiej (bywają metrowe!), bo będzie Ci ciężko machać.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies