Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez reguł

Ania111 20:39, 28 mar 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4633
Łucja

Fajna porada
I jak masz taka wiedzę,)
To dziel się kochana

____________________
Ania Spelnione marzenie
Dorii 20:48, 28 mar 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Gosiek33 napisał(a)
Myślisz że takie z targu nadają się? Pamiętam że jakaś pani umawiała się z hodowcą ziemniaków na przywóz sadzeniaków


Umawiała się na te sadzeniaki pewnie dla tego że potrzebowała więcej niż sześć ziemniaków a sadzeniaki są najczęściej mniejsze niż te do konsumpcji.

U moich rodziców segregowało się ziemniaki do jedzenia do przechowywania - największe i zdrowe, na sadzeniaki - średnie zdrowe i nie uszkodzone, do parowania - małe. Uszkodzone były do jedzenia ewentualnie parowania w pierwszej kolejności.

Na tyle co pamiętam bo to dawno było.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Gruszka_na_w... 21:05, 28 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22082
Dorii napisał(a)


Umawiała się na te sadzeniaki pewnie dla tego że potrzebowała więcej niż sześć ziemniaków a sadzeniaki są najczęściej mniejsze niż te do konsumpcji.

U moich rodziców segregowało się ziemniaki do jedzenia do przechowywania - największe i zdrowe, na sadzeniaki - średnie zdrowe i nie uszkodzone, do parowania - małe. Uszkodzone były do jedzenia ewentualnie parowania w pierwszej kolejności.

Na tyle co pamiętam bo to dawno było.


O to, to! Mój wujek czynił podobnie. Kiedy mu brakowało tych średnich, to kroił duże na części.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Dorii 21:06, 28 mar 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Mama też tak robiła
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Wani 21:32, 28 mar 2020


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
AnnaCh napisał(a)
Aniu, nie wiem jak Asia, ale ja swoje wczoraj ciachnęłam, nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek ciachała je wcześniej, a później zawsze ładnie odbijają i co roku są większe


Dziękuję, jutro w takim razie ciachnę. Z bólem serca bo tylko stipy teraz cieszą oko u mnie.


Roma zła jesteś o to siedzenie ? Też momentami czuję złość związaną z tą sytuacją. W listopadzie założyłam firmę, to się nazywa mieć wyczucie czasu No więc trochę się złoszczę, trochę się boję...Ale co ma być to będzie.
Policja przyjechała do wezwania?
____________________
Ania Pod bosymi stopami
Johanka77 22:07, 28 mar 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Wani napisał(a)
GalgAsiu kiedy cięłaś stipy? Ja swoje wyczesałam ale może lepiej je ciachnąć? Czy za późno już?



Tnij śmiało! Ja wprawdzie już ściełam miesiąc temu, ale to nie ma znaczenia. Nawet jeśli przytniesz nowe, to i tak tylko wzmocnisz i zagęścisz...
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
galgAsia 22:10, 28 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Proszę o wybaczenie, na chwilkę udałam się w zaświaty...
Ale już się włączam w wymianę myśli

Stipa - wstyd przyznać, ale cięłam ją już jakiś miesiąc temu...

Ziemniaczki - mam dokładnie takie plany: skiełkowane bulwy podzielę na kilka mniejszych (ważne, żeby każda część miała swój kiełek ), posadzę po 2 w worku, lekko przysypię ziemią. Po wykiełkowaniu znów przysypię, i znów... Można tak do końca worka. Znalazłam dobre miejsce na ustawienie worków. Zanim miną mrozy, ziemniaczki skiełkują i będę działała
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Johanka77 22:13, 28 mar 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Czemu wstyd...? Ja się tego nie wstydzę
Zawsze wszystko wcześnie tnę
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Basieksp 22:14, 28 mar 2020


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10263
galgAsia napisał(a)
Dziewczyny, myślę sobie, że o tym, o czym napisała Magara, trzeba pisać wszędzie, gdzie się da. I trudno, na forum ogrodowym też (Danusiu, wybacz ). Ludzie różne rzeczy czytają, jeśli komuś jednemu czy drugiemu da to do myślenia i refleksji - to to właśnie ma sens. Więc proszę bardzo, jak trzeba pisać, to trzeba - również i u mnie . Musimy być razem - wspierać się, ostrzegać, opieprzać i ochrzaniać (pieprz i chrzan to rośliny ) .


Jak trzeba to piszę, mieszkam na wiosce, jest sklep, szkoła, kościół raczej pusty teraz, właściciel sklepu robi przerwę na dezynfekcję sklepu, zamknął kanciape dla miejscowych pijaczków, i codziennie jeździ straż ochotnicza z megafonami i przypomina o zagrożeniu a my cały dzień w ogrodzie, w najbliższym mieście gdzie pracuję w tygodniu na ulicach pusto, pojedyncze osoby, chcę być optymistką chociaż jest ciężko Pozdrawiam
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
galgAsia 22:19, 28 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
GalgAsiu, oglądanie Twojego ogrodu to jak wyprawa w przyszłość. Można sobie wyobrazić, co będzie rosło u mnie za dwa tygodnie.
Cieszę się, że odpoczęłaś.
No przecież u Ciebie też wiosna niebywała już
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies