Proszę o wybaczenie, na chwilkę udałam się w zaświaty...

Ale już się włączam w wymianę myśli
Stipa - wstyd przyznać, ale cięłam ją już jakiś miesiąc temu...


Ziemniaczki - mam dokładnie takie plany: skiełkowane bulwy podzielę na kilka mniejszych (ważne, żeby każda część miała swój kiełek

), posadzę po 2 w worku, lekko przysypię ziemią. Po wykiełkowaniu znów przysypię, i znów... Można tak do końca worka. Znalazłam dobre miejsce na ustawienie worków. Zanim miną mrozy, ziemniaczki skiełkują i będę działała
____________________
Asia
Ogród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.