U mnie też odpukać nie pada i działamy od 7ej.
Szkoda, że u Ciebie pogoda się popsuła .

O, jak miałaś w planach sadzenie, to nie fajnie, że pada. U nas prawdopodobnie jutro i pojutrze będzie bez deszczu. Może u Ciebie będzie podobnie i się uda praca?

Ja się cieszę, że od rana intensywnie padało. Wczoraj zlałam ogród florovitem p+k. Zmarzłam w ogrodzie straszliwie, pomimo że byłam grubo ubrana.
Więc teraz niech pada. Trzeba odpocząć i przemyśleć dalsze działania.
A florovit niech przechodzi w niższe partie ziemi.

Właśnie miałam zamiar m.in. podlać florovitem. Poza tym, trzeba już zacząć cięcie bylin. I sadzenie roślin, oczywiście ,Mam nadzieję na niedzielę i poniedziałek , w końcu nie może padać bez przerwy

Żeby nie było... wyszłam... próbowałam... Dooopa . Zmarzłam, zwłaszcza w rąsie, zmokłam, oblepiłam się ziemią... I tyle z ogrodowania . Pojechałam do ogrodnika, kupiłam mocznik , obejrzałam szkółkę - faktycznie, już łyso się robi... Tak musi być o tej porze. Upiekłam chleb. Zrobiłam zupę dyniową. Piję sobie kawę z cynamonem i kardamonem . I co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem? chyba kocyk, rzeczona kawa i książka jakaś.

Ja dzisiaj troszkę powsadzałam ale ostatnio to głównie (zawinięta w futrzastą narzutę) dreptam i myślę gdzie co poprzesadzać na wiosnę i tu problemik się pojawia .Oczywiście nie spamiętam tego a na wiosnę to kurka nie widać tego co teraz widać. Trzeba dokumentację fotograficzną zrobić jak nic.
I o przepis na ten chleb proszę .

Jakie byliny teraz tniesz?