Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

zbigniew_gazda 06:55, 10 maj 2013


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11214
Ewo wpadam z pozdrowieniami z rana. A powiedz jak Twoje pszczółki czy przeżyły zimę? Chodzę teraz pomiędzy łanami rzepaku i niestety pszczół nie widać. Nie będzie rzepaku? Pozdrowienia.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
BEATA_S 07:15, 10 maj 2013


Dołączył: 27 maj 2011
Posty: 2123
Tworzysz u siebie niesamowity klimat Pszczółko Zaglądam do Ciebie , choć nie zawsze się wpisuję, nacieszę oczy i pędzę dalej. Nawet myślałam o tym ,aby się wybrać z rodziną w Twoje strony, bo nie byliśmy jeszcze w Kotlinie. A widzę, że warto. Nabrałam ochoty po spotkaniu ogrodowiskowym Warzywniak pierwsza klasa Ewuś życzę miłego dnia !
____________________
Eksperymenty ogrodowe Beaty
agniecha973 07:16, 10 maj 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
U nas też jakoś mało pszczół widać, zdecydowanie mniej tej wiosny. Trzmieli sporo, a pszczółkę zobaczyć na kwiatku to rarytas. Ale na dzikiej czereśni mocno bzyczało podczas kwitnienia, tylko co?
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Pszczelarnia 10:09, 10 maj 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
zbigniew_gazda napisał(a)
Ewo wpadam z pozdrowieniami z rana. A powiedz jak Twoje pszczółki czy przeżyły zimę? Chodzę teraz pomiędzy łanami rzepaku i niestety pszczół nie widać. Nie będzie rzepaku? Pozdrowienia.

Agniecha: "U nas też jakoś mało pszczół widać, zdecydowanie mniej tej wiosny. Trzmieli sporo, a pszczółkę zobaczyć na kwiatku to rarytas. Ale na dzikiej czereśni mocno bzyczało podczas kwitnienia, tylko co?"

W sprawie pszczół odpowiadam, bo to temat najważniejszy.

Jestem bardzo zaniepokojona. Roje słabe jak nigdy. Też mało widuję na kwiatach. Moje przeżyły w 50%. Nie były w stanie pobrać pokarmu na jesieni i potem w zimie.

Zbyszku, rzepak da radę (czasami myślimy, że nie ma pszczół na rzepaku a one jakoś były, bo plony są). Martwi mnie tylko: co będzie jak wprowadzi się do upraw rzepak samopylny (może już jest?), np. czy zawartość kwiatów takiego rzepaku będzie atrakcyjna/zdrowa dla pszczół? Apeluję, proszę nie latajcie z chemią po ogrodach w dzień w czasie oblotu owadów pożytecznych. Opryski wykonujemy nad wieczorem. Wierzcie mi nigdy nie widziałam pszczoły obojętnej na jakikolwiek oprysk.

Jestem człowiek naturalny i nie lubię majstrowania przeciwko naturze.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
jotka 17:28, 10 maj 2013


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Pszczelarnia napisał(a)


Jestem człowiek naturalny i nie lubię majstrowania przeciwko naturze.


Ja też!!!

Wszędzie gdzie mogę to apeluję: mniej chemii !
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
Milka 17:31, 10 maj 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Pszczółko, przyłączam się do apelu i chemii nie stosuję, tylko na chodnik, a tak naturalnie walczę
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Madzenka 19:42, 10 maj 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Pszczólko wyłącznie o zmierzchu chemię stosuję, gdy już nie latają...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
ewalm 19:56, 10 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
"Człowiek naturalny". Piękne
A ja Pszczelarnio nie mogę do rzepaku dotrzeć, a tak chciałam Ci zdjęcia pokazać : (
Co do braku oprysków lub ich ograniczania, byłabyś ze mnie zadowolona.
____________________
Ogródek na trzy lata
baraga1904 20:16, 10 maj 2013


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
...podpisuję się Pszczółko pod Twoim apelem... opryski wieczorem...
...u mnie też jakoś mało pszczółek w ogrodzie i okolicy...
bociek 21:03, 10 maj 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Pszczelarnia napisał(a)



W sprawie pszczół odpowiadam, bo to temat najważniejszy.

Jestem bardzo zaniepokojona. Roje słabe jak nigdy. Też mało widuję na kwiatach. Moje przeżyły w 50%. Nie były w stanie pobrać pokarmu na jesieni i potem w zimie.

Zbyszku, rzepak da radę (czasami myślimy, że nie ma pszczół na rzepaku a one jakoś były, bo plony są). Martwi mnie tylko: co będzie jak wprowadzi się do upraw rzepak samopylny (może już jest?), np. czy zawartość kwiatów takiego rzepaku będzie atrakcyjna/zdrowa dla pszczół? Apeluję, proszę nie latajcie z chemią po ogrodach w dzień w czasie oblotu owadów pożytecznych. Opryski wykonujemy nad wieczorem. Wierzcie mi nigdy nie widziałam pszczoły obojętnej na jakikolwiek oprysk.

Jestem człowiek naturalny i nie lubię majstrowania przeciwko naturze.



Popieram!!!! Nie pryskac bezmyslnie. Chemia stala sie lekarstwem na wszystko, a to nie pozostaje bez wplywu na innych mieszkancow naszych ogrodow, a i na nas samych tez,

Pszczolko, u mnie z iloscia pszczol w porownaniu z ubieglym rokiem jest lepiej, lata ich malo, ale troszke sie pojawia. Nawet zagladaja do naszego opuszczonego ula. Trzymam kciuki za odtworzenie pasieki.
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies