A jeśli korzystacie z Facebooka zapraszam też na fanpage moich chłopców. Można nas bliżej poznać www.facebook.com/krystekiprzemek

Dzisiaj parę zbliżeń z tej mojej rabaty od strony wschodniej.
Czym wypełnić pustkę pomiędzy perukowcem a tamaryszkiem? Odległość kilka metrów i coś bym chciała z tym zrobić.. I może macie jakiś pomysł co u nóg tamaryszka i perukowca, co na kolejne piętra?

Aniu, jaką masz odległość od perukowca do cisów? Coś mi sie to nie zgadza patrząc na plan Asi Ale może to fotka przekłamuje.

Ewa, półtora metra jest... Pewnie za mało?

Ania macham
zaglądam często ,kibicuję ,ale brak weny na myślenie o ogrodzie .....


Miłej Niedzieli

andzia458 napisał(a)

Dzisiaj parę zbliżeń z tej mojej rabaty od strony wschodniej.
Czym wypełnić pustkę pomiędzy perukowcem a tamaryszkiem? Odległość kilka metrów i coś bym chciała z tym zrobić.. I może macie jakiś pomysł co u nóg tamaryszka i perukowca, co na kolejne piętra?

Pierwsze co mi się nasuwa to czy ty masz tam ziemię jakoś wyrównaną na tej rabacie? bo wygląda jakby były góry i doliny, a to nie dobrze będzie wyglądało.
Drugie odległość cisów od ogrodzenia, ciężko będzie je przycinać no chyba, że będziesz cięła z za siatki do przęsełPerukowiec rośnie spory więc zasłoni wszystkie niższe rośliny, które będzie miał za sobą. trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy ogród ma być dekoracyjny również dla przechodniów i przejeżdżających czy raczej tylko dla Was od strony podwórka, bo wtedy ciut inaczej się sadzi

Magda jest tak gorąco, że brak weny w ogóle mnie nie dziwi. Ale fajnie, że zaglądasz.

Sylwia czyli pierwsze gafy za mną? Ziemia nie jest wyrównana. Wiosną gleby nie udało mi się wzbogacić na bogato, poszło trochę kompostu i oborniku a niedawno przed glebogryzarką rozsypałam mączkę. Więc teraz pod każdą roślinę kopię spory dół, daję tam przekompostowany obornik i korę i siłą rzeczy tej wykopanej ziemi jeszcze zostaje.
Jak wygrabię wszystkie śmieci z miejsca, gdzie ma być trawnik, to te nierówności będą przegrabione pod trawę. No tak to sobie wymyśliłam...
Cisy posadziłam jakieś 40cm od ogrodzenia. Chciałabym, żeby ogród od ulicy wyglądał chociaż przyzwoicie.
Dziękuję za czujność. co robić?

Jak plan jest wygrabić nierówności pod trawnik to ok będzie gorzej by było gdybyś chciała równać na rabacie bo wtedy szyjki korzeniowe znalazłyby się za głęboko, a to już problemy wróżyMnie się wydaje, że w Twoim przypadku możesz najwyższe rośliny sadzić najbliżej ogrodzenia, a w stronę ogrodu stopniować potem wysokością inne rośliny, aż do najniższych. Ale jeśli byś chciała od ulicy też ładnie to by trzeba było najpierw posadzić coś niższego potem najwyższego, a potem stopniować jak poprzednio. Lub zagrać od strony ogrodzenia kolorami wysokich roślin. Ja tak zrobiłam u nas.

Sylwia, a odeślesz mnie do siebie po przykłady? Bo przy tylu stronach nie bardzo wiem, gdzie szukać.
Tak, myślę, że najwyższe piętro od ulicy i w głąb podwórka niżej, to najlepsza opcja dla mnie.

andzia458 napisał(a)

Ewa, półtora metra jest... Pewnie za mało?

Zgadlaś

Wg mnie dwa metry to minimum, lepiej ze dwa i pół.

Wyznacz sobie tą rabatę, wykop rowek lub daj sznurek na kołkach tam gdzie jej granice. Wtedy lepiej będziesz widzieć gdzie, co i jak. Nadmiar ziemi z dołków od razu przenoś tam, gdzie będzie trawnik. Te doły i doliny tez zaburzają widzenie w planowaniu