Zaczynam po raz kolejny...

Wiolka5_7 15:34, 05 wrz 2020

Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572

andzia458 napisał(a)

Niby piszą, że dla tej turzycy słońce lub półcień... Póki hortki nie podrosną, byłoby słońce a półcień, jak limki nabiorą masy. Tak myślę przynajmniej..
Pokażesz mi tą seslerię w połączeniu z tawułą? Bo tyle tych zdjęć widziałam u Ciebie ale nie kojarzę teraz tego zestawienia...

Niby piszą, że dla tej turzycy słońce lub półcień... Póki hortki nie podrosną, byłoby słońce a półcień, jak limki nabiorą masy. Tak myślę przynajmniej..
Pokażesz mi tą seslerię w połączeniu z tawułą? Bo tyle tych zdjęć widziałam u Ciebie ale nie kojarzę teraz tego zestawienia...

Aniu nie sugeruj się calkowicie tymi opisami z netu,bo piszą np. ze molinie lubią mokro a prawda jest taka,że moich nie podlewam nawet w suszę i rosną pięknie....

Te turzyce mam i właśnie w półcieniu,bo miałam na słońcu to wcale nie rosły i były brzydkie, przyschnięte końce itp.

Zamiast turzycy może posadź lepiej niewymagającą seslerię jesienną, ona jest cudna.... wiosną szybko startuje, potem fajnie kwitnie i ma limonkowy kolor, no i nie trzeba jej podlewać w suszę,bo tę znosi doskonale....

Tak wygląda....

A tutaj mam jej siostrę przed tawiłułami, tak samo niewymagającą... seslerię skalną.... ona jest zimozielona, ja ją przycinam na przedwiośniu i szybko odbija i kwitnie do tego.... źdźbła ma ciemnozielone a od spodu srebrne...

____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*

Helen 19:58, 05 wrz 2020

Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611

Do góry

Sesleria jesienna jest super, niewymagająca i piękna ozdoba

a rośnie mega szybko

W ubiegłym roku kupiłam 5 szt. teraz mam ok. 30 szt. Godna polecenia

Skalnej nie mam, to się nie wypowiem

____________________
Helen - Hortensjowo

andzia458 20:11, 05 wrz 2020

Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915

Do góry

Wiolka dzięki za pomysły. Bardzo fajne te trawki a niewymagających roślin potrzebuję jednak... Dobrze Was tutaj zapytać, mniej głupot może narobię.

Helen to pewnie się skuszę, skoro jeszcze tak szybko się rozmnaża.

____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny

andzia458 20:15, 05 wrz 2020

Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915

Do góry

Nigdy jeszcze nie rozmnażałam żurawek. A miałam jedną, rosła w złym miejscu na pewno i wyglądała średnio. Zrobiłam z niej kilkanaście sadzonek i postawiłam przy północnej ścianie domu.
Ciekawe, czy przezimują, czy coś z nich będzie na wiosnę?

____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny

Gruszka_na_w... 20:39, 05 wrz 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Żurawki mnożą się jak chwasty. Odrywasz z piętką i do ziemi. Przez pierwsze dni trzeba podlewać.
Miskanty Variegatus sadź raczej obok hortek. One należą do tzw. średnich miskantów. Za parę lat hortki zrównają się z nimi wzrostem i nie będzie ich widać.

Palibiny kwitną w maju, hortki w sierpniu. Przydałoby się (skoro nie będzie to ogród formalny) coś, co da kolor w czerwcu i w lipcu. Może białe? kremowe? róże okrywowe przed lilakami? Pasowałaby do nich ta jesienna sesleria. Dobrze byłoby luźno rozrzucić ze 3 kolumnowe cisy i coś kulistego, zimozielonego. Wedle zasobności i możliwości zakupowych mogą to być cisy, mogą być żywotnikowe kulki zielone lub karmelowe - Golden Tuffet.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Wiolka5_7 20:49, 05 wrz 2020

Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572

Do góry

andzia458 napisał(a)

Wiolka dzięki za pomysły. Bardzo fajne te trawki a niewymagających roślin potrzebuję jednak... Dobrze Was tutaj zapytać, mniej głupot może narobię.

Helen to pewnie się skuszę, skoro jeszcze tak szybko się rozmnaża.

Tak Aniu bardzo fajne i na te suche lata idealne, co by nie latać ciągle i podlewać

Ja właśnie w ogrodzie stawiam na rośliny niewymagające...

Aniu każdy był kiedyś na początku swej ogrodowej drogi tak jak Ty teraz idobrze,że trafiłaś na Ogrodowisko ,bo to forum bardzo pomaga i uczy

jesteś w dobrych rękach

zobaczysz niebawem ,że i Ty będziesz miała piękny ogród i radziła innym początkującym

____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*

andzia458 21:45, 05 wrz 2020

Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915

Do góry

Haniu a czy Ty uważasz, że ja sobie poradzę z różami? Za wysokie progi chyba... Mam New Dawn i jest marniutka. Jesienią chyba wykopię ją, zrobię duży dół, dam gliny i kompostu i może będzie jej lepiej...

Wiolu, że jestem w dobrych rękach, to jestem tego pewna ale dalej z tym niebawem, to już niekoniecznie.

A u mnie teraz leje.

I pewnie po trawniku......

____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny

Gruszka_na_w... 22:33, 05 wrz 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

New Dawn to różany potwór. U siebie się jej pozbyłam bez żalu. Kwitła tylko raz. Straszyła potężnymi kolcami.Cięcie to była mordęga fizyczna i psychiczna.
Polecam róże okrywowe, bo są najprostsze w uprawie. Są odporne, nie wymagają specjalistycznej wiedzy. Tnie się je wiosną lub jesienią na ok. 30-40 cm, a po pierwszym kwitnieniu obcina końcówki z przekwitłymi kwiatami. Wiosną podsypuje się nieco obornika. Od takich róż zaczynałam i po tych kilku latach doświadczeń, nie żałuję, że u mnie są.
Ich bardziej rasowe koleżanki są rzeczywiście bardziej wymagające i kapryśne.

sylwia_slomc... 00:17, 06 wrz 2020

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85957

Do góry

A gdyby tak pallibiny podsadzić czyśćcem wełnistym? A tawuły zatopić w bodziszkach...

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

andzia458 08:11, 06 wrz 2020

Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915

Do góry

Haniu a jaką odmianę byś sugerowała? Swany, The Fairy? Dałaś mi do myślenia.

Róże są piękne tylko tak trochę się ich boję, że odniosę porażkę.

Sylwia też super zestawienie, czyściec to bardzo wdzięczna bylinka. Ale chyba na to widoczne z każdej strony miejsce, pójdę za tymi różami, bo Hania kusi.

____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny