Ewo, Haniu słucham Was z otwartą buzią.
Dobrze, że jesteście tutaj bo widzę, że zmierzamy w dobrym kierunku.

Jak nie ogniki to? Takie praktyczne uwagi, poparte własnym doświadczeniem są dla mnie na wagę złota.
Aż dreszczyk emocji czuję, jak się dogadacie, co razem wymyślicie.

Ogniki to prawda kolce spore, ale kwitną jak pierzyna na biało potem zielone owocki jesienią do zimy czerwone, żółte lub pomarańczowe, potem są pokarmem dla ptaków, zimozielone Gdzieś do kąta gdzie nie będziesz często musiała chodzić świetna roślina i ładna cały sezon

Też zaglądam i podglądam Wasze dyskusje i tylko żałuję, że przyszłam na O., gdy już sporo sama nasadziłam, ehhhh....

Helen, no coś Ty, przecież tak ładnie tworzysz u siebie. Ja tam nie widzę błędów z przeszłości.

Jeśli nie, to proszę o propozycje na mrozoodporne i zimozielone, ładne krzewy