A ja mam pytanie, czy po lewej stronie jest południe (wystawa północna?), tzn, to co przy płocie będzie rosło będzie dawało cień? Bo się zgubiłam? Jakby tak było to nie lepiej zrobić tam pół cienistą rabatę? Tam garaż nie będzie cieniował dodatkowo?
Czy ogniki wymagają corocznego cięcia, czy można je puścić na żywioł i przycinać co parę lat? I czy one u nas nie wymarzają? Sama się zaczęłam nad niemi zastanawiać
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Umiem odpowiedzieć tylko na pytania odnośnie kierunków świata
Zapisałam je na tym planie ale może mało widocznie
Od strony świerków wschód, od ulicy południe.
Po lewej jest północ, południe jest od ulicy Jak drzewom urosną korony za parę lat to tam prawie wszędzie będzie półcień Największy cień będzie pod samym żywopłotem od ulicy.
Ja ogniki tnę, bo są za blisko granicy, w granicy i włażą na rabatę. Uważam, że po cięciu ładniej wyglądają. Sąsiedzi tną raz w roku, ja tnę dwa. Zresztą ogólnie zimozielone krzewy po cięciu ładniej wyglądają Mrozoodporność zależy od odmiany. Ogólnie zimozielone, liściaste krzewy są mniej mrozoodporne niż zrzucające liście na zimę. Jak często i jak długo w ostatnich latach były u Ciebie mrozy -20 stopniowe?
Ewa a pokażesz jak u Ciebie one wyglądają np zimą? Bo co innego pojedynczy krzew a co innego kilka sztuk obok siebie...
No trochę boję się tego cięcia ale może jednak...?
Aniu, a u Ciebie jakie są zimy? Jakie zimozielone liściaste krzewy nie boją się mrozów siarczystych? O ognikach pisze na stronie szkółkarzy polskich, że w czasie dużych mrozów mogą zrzucić liście, które później odrastają.
Zimą nie robiłam im zdjęć chyba, nie moje krzewy w sumie Zrobię zdjęcie troszkę później ok? Aktualnie mnie trochę telepie, a dzisiaj się bardzo ochłodziło. Wiesz, jestem na chorobowym.
Aniu, co masz za garażem, tam gdzie znak zapytania? Będzie tam jakieś przejście do ogrodu? Potrzebna ścieżka?
Klon przesunęłam bardziej do środka. Zrobiło się miejsca i za nim posadziłam derenia o pomarańczowych gałązkach. Obok Kanzana dwa ogniki. Tam raczej też będzie do nich dojście. Między Viburnum i drugim klonem też jest jeden ognik. W sumie również nie powinno być problemu z cięciem. Ogniki raczej wolno rosną, przynajmniej tu u mnie.