Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Boćkowe perypetie ogrodkowe

Boćkowe perypetie ogrodkowe

Mala_Mi 23:45, 22 kwi 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Po mojej walce dzisiejszej z różami.... też mam dość róż.. i moi panowie też..... naszpikowana jestem kolcami, ranami kłutymi, szarpanymi i ciętymi od stóg do czubka głowy... chociaż róże przycięłam z szerokości i wysokości... MASAKRA.... też dziś powiedziałam sobie ..różom mówię już dość.. tyle co mam wystarczy ... to dobre dla tych co to lubią sado-maso..... aj ja nie lubię ani pierwszego ani drugiego.. wiec tym bardziej razem też nie lubię.
To dziś przesadzałam..... i chyba przesadziłam.....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 23:46, 22 kwi 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Magda70 napisał(a)
A teściowa spoko...dzieci mi dziś nakarmiła

Prawie Lenin w tatrach na wycieczce......
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
beta 09:36, 23 kwi 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
jestem na bieżąco...historyjki przeczytane...super masz ten żywopłocik bukszpanowy...i fajnie z tą lawendą sobie wymysliłaś...ja własnie wczoraj pomagałam Mamie plewić między różami...ale bez ran się obeszło

pozdrawiam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
gierczusia 10:09, 23 kwi 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
bociek napisał(a)


Na 99,99% trawy nie wymarzly


Dzięki Bociuś ,żeś mnie pocieszyła,.. .. Bo ja co rusz do tego miskanta zaglądam ,a on Łobuz nic ... On i hortka to takie dwa moje leniuchy
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 10:11, 23 kwi 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
bociek napisał(a)


Chcesz mnie wykonczyc psychicznie????? Do mnie (a raczej do futra, bo to jego kumple) zlaza sie koty z trzech ulic, jak wsadze kocimietke to siem nie opendzem, bo futro bedzie organizowac imprezki non stop na kocimietce. Mowy nie ma!!!!


To serio ta kocimiętka aż tak działa ??... Ciekawe co teź tak wabi kota mojej sąsiadki ,że u mnie non stop baletuje mimo ,że kocimiętki nie mam
Ale Bociuś ... Przynajmniej myszy nie masz .. No z czegoś trzeba być radym
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 10:12, 23 kwi 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
bociek napisał(a)


Ela, zaczynam siem Ciebie bojac...


... To prawie tak jak ja Ciebie .. Z tym rozrzucaniem paczek

Buziolki ślę
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 10:14, 23 kwi 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Magda70 napisał(a)


Tak to jest jak się w wekend odpoczywa od ogrodowiska...traci się to co najlepsze!!


Nooo nie ... I znów po głowie dostałam ... Ja już nie bendem pisała ,że pracusiować musiałam na chlebek z masełkiem , kiedy inni mogli się obijać ... Ale to tylko taki malusi wspominek
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 10:15, 23 kwi 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
asc napisał(a)
Po mojej walce dzisiejszej z różami.... też mam dość róż.. i moi panowie też..... naszpikowana jestem kolcami, ranami kłutymi, szarpanymi i ciętymi od stóg do czubka głowy... chociaż róże przycięłam z szerokości i wysokości... MASAKRA.... też dziś powiedziałam sobie ..różom mówię już dość.. tyle co mam wystarczy ... to dobre dla tych co to lubią sado-maso..... aj ja nie lubię ani pierwszego ani drugiego.. wiec tym bardziej razem też nie lubię.
To dziś przesadzałam..... i chyba przesadziłam.....


Ale ja sado maso lubiem ... W ogrodzie szczególnie
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
ka1sia 11:38, 23 kwi 2013


Dołączył: 11 lip 2012
Posty: 3194
gierczusia napisał(a)


Ale ja sado maso lubiem ... W ogrodzie szczególnie


jakie ma Ela upodobania

Bociuś buziaki Ci zostawiam i jadę po moje dziecię, które dzisiaj egzamin zdaje
____________________
Wszystko o czym...Marzysz
Evchen 12:57, 23 kwi 2013


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
bociek napisał(a)


Chcesz mnie wykonczyc psychicznie????? Do mnie (a raczej do futra, bo to jego kumple) zlaza sie koty z trzech ulic, jak wsadze kocimietke to siem nie opendzem, bo futro bedzie organizowac imprezki non stop na kocimietce. Mowy nie ma!!!!

A tam zaraz wykończyć... kocimiętkę rozdzielić może?... na "miętkę" i "koci"aka. wychodzi na to, że miętka działa na koty, a koty som mientkie na miętkę. Mojito .... ?... hmmm.....


I ja Ci jeszcze powiiem.. tak krótko w temacie róż.. Ty je sadź i już ,... jak pszczoły chcesz zwabić? kotem? miętką?... to se ne da!... Rózia i lawenda to żelazny duet... już nie będę nalegać na kocimiętkę, zostanę przy Mojito i kocie, ale nad różami się Waćpanna zastanów
Mszyce tępi się eko roztworem mydła szarego. Pszczółki też muszą się wykąpać

To jak będzie? Przekonasz się do róż?
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies