Surprise
Strasznie dziękuję za tak huczne powitanie!!!! Normalnie się wzruszyłam

Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna.
Może ktoś mi powie jak po takiej przerwie zaległości odrobić, bo kruca bomba to chyba niemożliwe będzie...
Co zdziałałam ogrodowo? Pokażę co nieco jutro, bo lekkie burdello boom boom mam. Znaczy się małż trawy ścina. I fszyyyystko fruwa.
Pszczoły... Mimo mojego wielkiego zaangażowania, wysiłków, pracy, opieki, kolejny rój nie wyleciał na obloty

Rój ogromny. Pokarmu miały full,leki dostały, ale nie przetrwały. Ponieważ sytuacja się powtarza doszliśmy do wniosku, że absolutnie konieczne jest spalenie uli i zakup nowych. Przypuszczamy (my i nasz zaprzyjaźniony profesjonalny pszczelarz z dziada pradziada), że mimo wypalenia, w ulu jest jakaś zaraza. Serce boli normalnie.
Futro... Miewa się doskonale. I też poczuło wiosnę

Jajka wysiaduje
Plany na ten rok - zmiany na kolejowej, muszę ją odświeżyć. I biała rabata. wciąż mnie nie zadowala, więc będzie rewolucja. Chyba dodam koloru deko - różu i błękitu. To będzie wymagało zachodu, a ja w komponowaniu jestem cienka jak żebro pchły. No i od strony sąsiadów coś pomiędzy tujami muszę posadzić, ale to już na samym końcu.
No tak, miałam napisać dwa słowa, a tu już cała powieść prawie.
Ściskam, miziam, biuziam, bociusiam
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D
Bockowe perypetie ogrodkowe