Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Kaszubskie piaski

Pokaż wątki Pokaż posty

Kaszubskie piaski

Bee 11:02, 25 wrz 2022


Dołączył: 30 lis 2020
Posty: 258
Wrzosowisko...



____________________
Beata Kaszubskie piaski Wizytówka - Kaszubskie piaski
Gosialuk 11:19, 25 wrz 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Ale płonie kolorami.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Rumianka 23:23, 25 wrz 2022


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10233
O ja Cię... ale bajkowo!
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Bee 08:42, 26 wrz 2022


Dołączył: 30 lis 2020
Posty: 258
Dziękuję
____________________
Beata Kaszubskie piaski Wizytówka - Kaszubskie piaski
ElzbietaFranka 14:55, 02 paź 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13859
Bee napisał(a)
Ach, dziękuję.

Ja nie ingeruję w glebę, nie mam dostępu do obornika i oszczędnie dawkuję ziemię z worka. Staram się wybierać rośliny odporne i z nich komponuję rabatę. Jedne się sprawdzają i zasiedlają działkę, inne niestety nie.

Macierzanka się sprawdziła. Mnóstwo trzmieli się na niej pasie w słoneczne dni. Cudowny dźwięk i zapach. Trochę poszerzyłam rabatę, doszły kosaćce i kostrzewy. Jesienią dosadzę wrzosy i może krokusy pomiędzy nimi.





Beata przygadał kocioł garnkowi o naturze.
Ty to masz naturę. Jak ja bym chciała mieć tyle macierzanki tej pachnącej która kiedyś na polnych drogach czy miedzach rosła.
Miałam piaskowa na początku, ale coś jej się nie spodobało widocznie za mokro miała.
Od kilku lat mam nasiona na skalniaku wysiać chce i nie wysiewamy z braku czasu.

Też posadzilam borówki moje posadzone w workach foliowych w torfie, aby woda nie odpływała. Jak ogród na dochodne to trzeba sobie radzić.

Trzeba sądzić takie rośliny by które sobie dają radę na danym terenie. Bardzo dużo roślin mi się podoba jednak nie wszystkie u mnie ze względu na wydmuchow mogą rosnąć.

Jeszcze raz piękny naturalny areał.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Bee 14:36, 09 paź 2022


Dołączył: 30 lis 2020
Posty: 258
Dziękuję Elu

Powoli kończę sezon ogrodowy, jeszcze trochę przesadzania, dużo pielenia i koniec.

Wczoraj był piękny ciepły dzień. Trochę pozmieniałam na rabatach. Poszerzam rabatę półcienistą.

Przesadziłam przywrotnika z rabaty słonecznej w półcień. Tam będzie mu lepiej. Udało mi się podzielić 3 kępy na kilka sadzonek. Hurra, wreszcie rośliny podrosły i mogę je dzielić.

W słonecznych chwilach rabata angielska:



W słońcu rabata angielska wygląda jeszcze fajne z przekwitniętymi bylinami i złotymi trzcinnikami. Ale w pochmurny dzień jest już bardzo smutna.

Rabata półcienista in progress:

____________________
Beata Kaszubskie piaski Wizytówka - Kaszubskie piaski
antracyt 16:18, 09 paź 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11592
Ta Twoja angielska rabata ma naprawdę fajny klimat
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Martka 22:13, 25 paź 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Witaj Bee, Twój wątek poleciła mi Zuzanna, gdyż nabyłam dwa krzaczki borówek... z przyjemnością przeczytałam i obejrzałam od początku i z jednej strony fajnie, że nie jest to kilkaset stron, bo można ogarnąć, z drugiej szkoda, że tylko 16 Piękna ta Twoja rabata angielska, przez dwa lata ładnie się rozrosła. Masz duże doświadczenie i podoba mi się klimat, jaki tworzysz. Znalazłam też odpowiedź, co dalej z donicami borówek. I trzymam kciuki za półcienistą.
Kupuję jutro kwaśny torf Doradź, proszę, jakie odmiany wczesne i późne warto posadzić? Czy metr na krzaczek będzie stanowiskiem odpowiednich rozmiarów? Mam podłoże gliniaste, rozumiem, że zmieszanie go z torfem i na to ściółka z kory sosnowej - daje szansę na owoce?


Bee 09:58, 26 paź 2022


Dołączył: 30 lis 2020
Posty: 258
Witaj Martko. Dziękuję za pochwały w imieniu rabaty angielskiej i swoim

Borówki i gliniasta ziemia. Hm... Nie jest to niemożliwe ale będzie trudniej. Czy gleba jest przepuszczalna czy zupełnie nie? Wykop dołek na 50-60 cm głębokości, wlej wodę i sprawdź jak szybko wsiąknie. Jak w parę godzin zejdzie to O.K. Musisz też określić pH gleby.

Czeka Cię dużo pracy. Ja bym się skupiła na przygotowaniu miejsca na borówki jesienią i wiosną a na razie zakupione sadzonki bym przesadziła do większych doniczek do kwaśnego torfu i zadołowała.

Dobrze jest posadzić borówki w szeregu tak aby potem łatwo rozpiąć nad nimi siatkę przeciw ptakom i aby je łatwo zbierać. Posadziłabym je co 1 m, ale z boku musi być zostawione więcej miejsca bo krzaki będą szerokie po latach plus musi się zmieścić siatka. Mój pomysł na rabatę borówkową się nie sprawdził bo teraz, gdy borówki urosły to mam problem ze zbieraniem owoców bo jest za ciasno

W zależności od pH wyjściowego gleby albo będziesz siarkować jesienią całą glebę albo kopiesz rów, który izolujesz folią i wsypujesz właściwe podłoże dla borówki według przepisy K. Pliszki

Jesienią warto dodać zmieloną siarkę do gleby, która powinna przez zimę ją zakwasić. W internecie są tabele podające ile dać siarki przy określonym pH wyjściowym. Potem wiosną się sprawdza ponownie pH i jak jest właściwe to dodaje się torfu kwaśnego, piasku i trocin. Koniecznie trzeba boki przygotowanego miejsca oddzielić folią (wytrzymałą!) i dobrze jest dać siatkę przeciw nornicom. Ten rów powinien mieć około 50 cm głębokości i z 15 cm piasku na dno.

Fajne są porady Kazimierza Pliszki z SGGW, który jest "ojcem" upraw borówki amerykańskiej w Polsce.

Tutaj zacytuję K. Pliszkę: "typowa gleba ogrodowa nie nadaje się pod uprawę tego krzewu. Dlatego konieczne jest przygotowanie specjalnego stanowiska. Na glebie o wysokim pH lub silnie wapnowanej krzew borówki karłowacieje, a liście przebarwiają się na kolor jasno - żółty. Zachodzi tu konieczność przygotowania specjalnego substratu, tj. mieszaniny torfu kwaśnego , piasku i kory sosnowej w stosunku 3:1:1, który posłuży nam do wypełnienie dołów o średnicy 120 cm i głębokości 60 cm. Doły takie należy wyścielić czarną folią, tworząc kołnierz nad powierzchnią gleby. Na dnie dołka dziurawimy folię, co umożliwi spływanie nadmiaru wody. Można zrobić większą powierzchnię, płycej zagłębioną i wyścieloną folią z dziurami".

Te dziury muszą być odpowiednio duże aby borówka nie stała w wodzie. Niektórzy piszą aby nie dawać folii na dno a jedynie warstwę piasku. To będzie zależało od przepuszczalności gleby rodzimej. Borówka lubi wilgotno ale nie może stać w wodzie bo korzenie muszą mieć dostęp powietrza.

Poszukaj też publikacji w internecie: "Metodyka Integrowanej Ochrony Borówki Wysokiej
dla Doradców. Opracowanie zbiorowe pod redakcją: Dr Hanny Bryk"

To na razie tyle co pamiętam. Jak będziesz miała pytania to poszukam więcej informacji w moich notatkach. U mnie było łatwiej bo ja mam przepuszczalny i kwaśny piasek a więc uzupełniłam torf i było gotowe.


Edit: Zapomniałam o najważniejszym: pH gleby dla borówki powinno być pomiędzy 3,8 a 4,5.

____________________
Beata Kaszubskie piaski Wizytówka - Kaszubskie piaski
Martka 12:47, 26 paź 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Bee, naukowe podejście do tematu lubię Dziękuję, że się z nami dzielisz Sprawa nie jest skomplikowana, choć też nie całkiem prosta. Jednak warto zrobić to dobrze. Moja glina jest w zasadzie przepuszczalna, nie mam zastoin wody, w jednym miejscu ogrodu woda wsiąka wolniej, ale tylko po ulewach. Wolniej to do kilku godzin. W planowanej dla borówek miejscówce nie ma tego problemu. PH w większości neutralne, czasem lekko kwaśne, czasem lekko zasadowe, nie wykracza poza przedział 6-8. Muszę więc rabatę pod borówkę porządnie zakwasić. Piasek wydaje mi się wystarczający.
Zaintrygowała mnie siatka przeciw nornicom, czy korzenie borówki są dla nich specjalnie atrakcyjne? Czy tak ogólnie prewencyjnie?
Zakupiłam odmiany Early Blue, Bluecrop, Bluegold, Bluejay i Sierra. Chyba faktycznie przetrzymam je do wiosny w większych donicach w torfie, a teraz przygotuję stanowisko, niech mikroorganizmy podziałają.
Jeszcze raz BARDZO dziękuję!



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies