Agnieszko, zaczynam się obawiać, że możesz się czuć nieco osaczona naszymi uwagami. Czasem tak bywa.
Sądzę, że główny problem jaki się pojawił to fakt, że zaczęłaś wg swojego pomysłu tworzyć początki ogrodu. Intuicyjnie wyczułaś, że nie do końca wiesz, co dalej.
Zalogowałaś się na forum i pojawiły się różnorodne informacje od czytających- od pełnych zachwytu do tych nieco krytycznych i wątpiących, czy kierunek w jakim zmierzasz jest dobry dla tego miejsca.
W zakładaniu ogrodu są istotne etapy. Żadnego z nich nie można pominąć, ale najważniejszy jest ten pierwszy. Jeśli popełni się błędy na początku, to pierońsko trudno jest je później poprawić. Masz dowód u siebie w postaci wybetonowanego ronda.
My wszystkie widzimy ten cudny zegar w objęciu masy zieleni, delikatnych kolorów. Miejsce, które zmienia się w rytmie pór roku i zawsze jest atrakcyjne. Ściska nam się serce, że to miejsce nie może rozwinąć potencjału, który w nim tkwi.
Generalna zasada w tworzeniu ogrodu jest taka.
1. Najpierw określenie funkcji ogrodu: jaką ma pełnić rolę?; kto będzie z niego korzystał?; czy potrzebne jest miejsce na : ognisko, kącik wypoczynkowy, elementy wodne, boisko, basen, drewutnię
2. Potem próbuje się określić ogólnie styl ogrodu. Czy ma być formalny, geometryczny, minimalistyczny? Czy też swobodny, eklektyczny (na froncie bardziej formalny, a w części prywatnej naturalny)
3. I teraz projekt. Doświadczone forumki już to wiedzą, że podstawą sensownych działań jest projekt
całości ogrodu. Przy czym projekt obejmuje zaplanowanie kształtu rabat i tych wszystkich "funkcjonalnych" miejsc w ogrodzie(pkt1). Projekt uwzględnia, co chcemy zasłonić, co chcemy podkreślić, co chcemy widzieć z okna.
Mamy tu na forum specjalistki od pomocy w tym zakresie, ale trudno od nich wymagać, aby zaplanowały charytatywnie w całości tak duży ogród. Można się z nimi skontaktować prywatnie.
4. Etap kupowania i sadzenia konkretnych roślin wynika z projektu. Jest ostatnim etapem tworzenia ogrodu. Na początku nie ma sensu się zastanawiać, czy posadzić to, czy tamto.
Nieustannie trzymam za Ciebie kciuki. Masz sporo determinacji i odwagi, jeśli do tej pory nie uciekłaś.

Dodam tylko, że dyskusje projektowe trwają często przez kilkaset stron.

A u Ciebie dopiero 18.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz