Basiu, MartaCho, pewnie macie rację z tymi „zabawkami” dla psów. Pańcia kupuje nowe patyki i później jest zła, jak się nimi psy bawią. Wariatka jakaś, nie?
Mrokasiu, jak gdzieś wyhaczę tego derenia, to dam znać
Aprilku, nie pryskałam roślin tym specyfikiem zniechęcającym psy. Pamietam, że kiedyś do czegoś już używałam takiego w spreju, ale chyba nie działał za dobrze. Może kupię coś innego.
Alicjo, dziękuję
Juzia… miejsca mam jeszcze bardzo dużo. Darni już nie zrywam, dosadzam w wolne miejsca na rabatach
. Końca nie widać.
Ostatnie zamówienie przyjedzie w przyszłym tygodniu
.
Asia, zakupy już na rabatach (oprócz grujecznika), w weekend pewnie porobię fotki
. Dziś przyszły jeszcze trawki -turzyce raureif i też już posadzone. Musiałam nawet porobić lekkie przesunięcia, bo wcześniej miałam tylko 10 szt tych trawek, a dziś doszło 20 szt. I musiałam trochę pozmieniać. Niektóre o 15 cm, masakra
.