Agnieszka, na pewno jej nie przejdzie, nawet behawiorysta powiedziała, że mamy jej nie katować, ma jakiś uraz. Chociaż wioskowe pieski niektóre akceptuje, nie od razu się rzuca ale tylko te kurduple.
Długo pracowaliśmy, żeby w miarę "spokojnie" przechodziła obok psów, szczególnie jej wielkości suk owczarków Do dziś mam blizne na udzie po jednym starciu
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Oj ale masz wesoło z tymi psiakami. Ale ogród, jest nad czym pracować, będę podziwiać
Ja mam jednego psiaka, owczarka belgijskiego. Jest super kochany w domu a na zewnątrz włącza się jej zmysł obronny, co potrafi być męczące. Nawet samolot nad jej niebem nie może przeleciec heh zażarcie broni naszej rodziny przed wszystkim