April
09:26, 06 maj 2025

Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11664
Ja pierniczę, no to lekko nie jest.
Mój czarny szczurek jeszcze nie wrócił

Chociaż z maine coonami mam takie zamieszanie, że mniej myślę o zgubie.
Wczoraj kocur ponownie do weta. Zapalenie pęcherza, rozwalone ucho, spuchnięte tak, że trudno dłonią objąć, ściągany płyn. Schudł z 10 kg do 6,5. Masakra. Po pierwszej wizycie tak mi się zaszył pod blatem, za szafkami w łazience, że dwa dni nie wychodził ani na jedzenie ani do kuwety, nie mówiąc o mizianiu czy jakiejkolwiek rozmowie. Musiałam się wczołgiwać tam żeby go wyciągnąć, bojąc się, że twarz zaraz będzie mi się kwalifikowała do chirurga plastycznego. Ale się obyło bez szram.
Dziś rano była panna Introwertyczka u weta, kolejne 5 stów. Badania, antybiotyk.
Już gadać mi się nie chce.
____________________
April April podbija las Mazowsze
April April podbija las Mazowsze