Powiem, że aż tak trochę trudno sobie to wyobrazić, bo u nas dziś znowu duża ulewa przeszła, już teraz mogło by na trochę odpuścić. No ale tak jest u nas mokro, aż za bardzo miejscami a u Was susza.
Basia, mam to samo, ale w drugą stronę . Myślę sobie „nosz kurde, jak u kogoś wciąż pada, skoro u mnie sucho jak pieprz?”
I przy porannym z małżonkiem obchodzie mówię, jak to kolejna koleżanka z O narzeka na nadmiar deszczu. A potem razem patrzymy na wysuszone liście hortensji, słomę zamiast trawnika i zwinięte liście dereni i mówimy chórem: WTF???
Mnie roze sie bardzo podobaja choc totalnie sie na nich nie znam ani uprawie ani pielegnacji. Jednak odpadaja ze wzgledu na kolce. Berberysy i inne kolczaste rownież
No w końcu, kurde!
Bajorka zaiste ładnie nie wyglądały, a i dzisiaj pięknie nie jest. Jutro zabieram się za porządkowanie.
Juzia, wiem, ze u Ciebie tez sucho, ale ja nie dmuchałam w żadną stronę - nie chciałam, by chmury odchodziły
Ania, jeśli mimo wiosennego bagienka rośliny przeżyły i do tego mają się dobrze, to i nie dziwota, ze traumy nie ma, a pożądanie deszczu jest
Cieszę się z Twojego deszczu razem z Tobą