U mnie też niedawno przeszła nawałnica deszczowa, ale i tak poziom wód gruntowych jest w ostatnich latach bardzo niski. Mam studnię do podlewania i widzę poziom lustra wody na przestrzeni lat.
Z opadami w tym sezonie mamy podobnie. Pod drzewami i krzewami mam skamienioną glinę.
Dobrze, że grad nie poczynił szkód w ogrodzie.
A te nowe róże- cudne są w swojej landrynkowatości.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Judith faktycznie wstawiasz ostatnio fotki po deszczu rozumiem doskonale radość z deszczu i ta zieleń zaraz po jest doskonała a różyczki śliczne. U mnie ostatnio pada regularnie, ale pamiętam zeszły rok jak wszędzie padało tylko nie u nas. Lato przed nami więc to się może znowu wydarzyć.