Wiosenne ciepłe, długie dni i praca zdalna to połączenie idealne

. Punkt 16.00 (no dobra, o 16.03, 3 minuty zamykam aplikacje

) wyłączam kompa i zdążę zaliczyć godzinny marszobieg po okolicy oraz pożytecznie spędzić czas w ogrodzie

.
Dzisiaj przesadziłam 3 Thuje kulki, 4 tawuły japońskie i jedną hortensję. Cebulowych wykopanych przy okazji nie liczę

. Wszystko poszło na nową półkolistą - na poprzednich miejscówkach słabo im szło, może tu będzie lepiej - słońce!
No i poki co jest tak jak na foci. Tam gdzie zielone donice będą Anabelki. Dojdą jeszcze jakieś kwiatuszki (już są niewidzialne kalaminty) i trawy.