____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
U nas w mieścinie też się odbył, ale ja tak w robocie jestem zakopana, że nawet nie wiedziałam Dopiero zobaczyłam, że się coś dzieje, jak ktoś relację puścił na żywo.
Jeśli chodzi o sadzenie cebul, to kupiłam sobie sadzarkę, ale ostatecznie użyłam jej tylko raz . Pozostałe cebule sadziłam w ten sposób, że po prostu łopatą wybierałam ziemię na danym odcinku rabaty, układałam cebule i później je zasypywałam. Szybko poszło .
Ja sadzę sadzarką. Gdy jest miękka ziemia - szybko idzie, choć ręka boli . W rabatach, do tego przysypanych korą czy żwirkiem, kopanie łopatką jest dla mnie zbyt absorbujące. Jak pisałam już kilka razy - nie lubię sadzic, a sadzenie sadzarką eliminuje większość niedogodności sadzenia „tradycyjnego”.