Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Gruszka_na_w... 14:09, 11 mar 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Podzielam uczucia towarzyszące kancikowaniu. Dla mnie to jedna z przyjemniejszych prac ogrodowych. Nic po niej nie boli.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Alija 14:45, 11 mar 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Twoje kanciki są perfekcyjne, rewelacja.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Agatorek 15:25, 11 mar 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
mrokasia napisał(a)


Oooo tak, kancikowanie i pielenie to robota, która zawsze dostarcza mnóstwo satysfakcji. Proste, relaksujące zajęcia z szybkim efektem .


Co do kancikowania, to się zgodzę. Ale od pielenia wolę nawet zrywanie darni .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Judith 16:23, 11 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
mrokasia napisał(a)

Oooo tak, kancikowanie i pielenie to robota, która zawsze dostarcza mnóstwo satysfakcji. Proste, relaksujące zajęcia z szybkim efektem .

Ja tu w miejsce pielenia wstawiłabym grabienie liści . To jest dopiero robota - umysł jest wówczas tak wolny i czysty, że gdyby nie fakt, że teoria strun czy teoria względności powstały już jednak kilka lat temu, można by je sformułować tu i teraz w czasie grabienia .


Agatorek napisał(a)

Co do kancikowania, to się zgodzę. Ale od pielenia wolę nawet zrywanie darni .

Ja chyba też .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:24, 11 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Alija napisał(a)
Twoje kanciki są perfekcyjne, rewelacja.

Dziękuję Alicjo
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:24, 11 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Podzielam uczucia towarzyszące kancikowaniu. Dla mnie to jedna z przyjemniejszych prac ogrodowych. Nic po niej nie boli.

O to, to!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 17:19, 11 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Zainspirowana zdjęciami Hani-Gruszki, wrzucam zdjęcia tego samego miejsca teraz i późnym latem ubiegłego roku...
Juz niedługo



____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Agatorek 17:47, 11 mar 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
To nie jest to samo miejsce .
(Żartuję oczywiście ).

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
April 18:02, 11 mar 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11455
Pielenie nawet lubię, w niewielkich ilościach
Ale od kancikowania wolałam sobie ułożyć betonowe obrzeża
Jak widać każdego kręci inny sport.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Judith 18:15, 11 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
April napisał(a)
Pielenie nawet lubię, w niewielkich ilościach
Ale od kancikowania wolałam sobie ułożyć betonowe obrzeża
Jak widać każdego kręci inny sport.

No i to jest piękne - jest tyle możliwości. Dzięki temu, mimo, że się nawzajem inspirujemy, podglądamy swoje rozwiązania, mamy wszyscy tak różne ogrody .
U mnie są i obrzeża, i kostka, i ekobordy, i kanciki (ze zdecydowaną przewagą kancików)
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies