Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Basieksp 09:17, 13 mar 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12414
Magara napisał(a)
Poczytałam, pośmiałam się
Mój Małżonek, zaangażowany ogrodowo, włożył ostatnio do koszyka w biedrze różę pnącą bo "ma plan" Zdradził dzisiaj gdzie ten "plan" chce zrealizować - przypomniałam uprzejmie, że w obranym miejscu ma być kawałek żywopłotu bukowo-grabowego w celu osłony części warzywnej od zachodnich wiatrów (temat wspólnie uzgodniony). Była smutna mina misia, a kupioną różę na stanie mam ja - przestrzeni na kompromis i porozumienie zbrakło


A napewno był bardzo dumny z tego planu aż trochę szkoda mi się go zrobiło, ale tak pozytywnie ja mam w ogrodzie drzewko, z bardzo słabą mrozoodpornością, no dobra niech rośnie, nawet mocno je okryłam na zimę, to drzewko mojego męża " będzie je okrywał na zimę "
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Judith 10:26, 13 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Magara napisał(a)
Poczytałam, pośmiałam się
Mój Małżonek, zaangażowany ogrodowo, włożył ostatnio do koszyka w biedrze różę pnącą bo "ma plan" Zdradził dzisiaj gdzie ten "plan" chce zrealizować - przypomniałam uprzejmie, że w obranym miejscu ma być kawałek żywopłotu bukowo-grabowego w celu osłony części warzywnej od zachodnich wiatrów (temat wspólnie uzgodniony). Była smutna mina misia, a kupioną różę na stanie mam ja - przestrzeni na kompromis i porozumienie zbrakło

No jakże? Ja tu widzę porozumienie jak najbardziej! . Małżonek kupił różę, wskazał miejsce, Ty przypomniałaś o innych ustaleniach na to miejsce, małżonek przyjął do wiadomości argument (pewka, ze zasmucony - wszak zapomniał i bez sensu się na coś nastawił) - jest porozumienie. A róża znajdzie nowe miejsce odpowiadające wszystkim: Tobie, małżonkowi i róży .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 10:29, 13 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Basieksp napisał(a)


A napewno był bardzo dumny z tego planu aż trochę szkoda mi się go zrobiło, ale tak pozytywnie ja mam w ogrodzie drzewko, z bardzo słabą mrozoodpornością, no dobra niech rośnie, nawet mocno je okryłam na zimę, to drzewko mojego męża " będzie je okrywał na zimę "

Urocza historia z tym drzewkiem .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 11:32, 13 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Czyżby pszczoły już się obudziły…? Dzisiaj przy krokusach bardzo intensywne buczenie było słychać


I pszczeli nadzorca
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kordina 17:07, 13 mar 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6985
Tak, obudziły się, widziałam dzisiaj z załadowanym pyłkiem w koszyczkach
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Wiolka5_7 17:10, 13 mar 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Śliczne krokusiki i nadzorca
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Alija 17:16, 13 mar 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Piękne krokusy, u mnie też już są oblegane przez pszczoły.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Gruszka_na_w... 18:54, 13 mar 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Judith napisał(a)

Czas na wypracowanie płaszczyzny porozumienia wciąż przed nami.
Ale przykład w osobach rodziców ma, wiec z nieśmiałą nadzieją patrzę w przyszłość .


I to jest słuszne podejście. Moje chłopaki to już teraz dojrzali panowie. Dzięki tym logiczno-filozoficznym potyczkom sprzed lat, wyrośli na fajnych facetów. Uwielbiam z nimi dyskutować.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Judith 19:20, 13 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Dwa dni tyrki ogrodowej za nami - zapełniliśmy 20 worów suchelcami! . Pod 20 cm warstwą dębowych liści odkryłam zapomniane tulipany
To dopiero początek prac, około 1/3 ogrodu mniej więcej ogarnięta (na tej 1/3 jeszcze przycięcie hortek zostało i wycięcie traw do końca). W tygodniu może uda sie coś zrobić po robocie - jeśli będzie ładna pogoda. Niestety we wtorek cały dzień będę w biurze, wiec ten dzień odpada, bo wrócę już po ciemku . Jak ma być paskudna pogoda, to niech taka będzie właśnie we wtorek .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 19:26, 13 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Kordina napisał(a)
Tak, obudziły się, widziałam dzisiaj z załadowanym pyłkiem w koszyczkach

Alija napisał(a)
Piękne krokusy, u mnie też już są oblegane przez pszczoły.


Czyli wszystko gra . Wiosna idzie...?

Wiolka5_7 napisał(a)
Śliczne krokusiki i nadzorca

W tej wczesnowiosennej szarówce krokusiki w ogrodzie to jednak mus . Bardzo krzepiące widoki zapewniają . Nadzorcę muszę pilnować, żeby nie łapsnął pszczóły - zawsze mam lekki stresik, ze go taka użądli w język...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies