Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Martka 20:52, 10 mar 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Ach ten kancik! Rób proszę kurs, będę chętna
Agatorek 21:11, 10 mar 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Judith napisał(a)
Dziękuję Agnieszko
W tym roku jest plan na nowa rabatę na wysokości ciemnego prostokąta w trawie na pierwszym zdjęciu (ten prostokąt to pianka - tu wcześniej była huśtawka dziecia).


Fajne miejsce na nową rabatkę . To będzie wyspowa rabata, czy połączona z którąś?

A kanciki, to rzeczywiście ostre jak brzytwa!
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Magara 00:14, 11 mar 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9056
Judith, u Ciebie kanciki brzytwa Ależ nas Danusia wyszkoliła
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Judith 09:02, 11 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Dziewczyny, kanciki są naprawdę świetnym rozwiązaniem na obrzeża. Zanim o nich poczytałam u Danusi, miałam rozkminkę czy wydawać pieniądze na kostkę, czy na krawężniki, czy na ekobordy, a nie chciałam wydawać ich w ogóle .
Dla mnie kanciki to było odkrycie - obrzeże nie tylko bezkosztowe, ale i eleganckie. Wystarczy raz w roku - wiosną - wyrównać półksiężycową łopatą krawędź (to bardzo satysfakcjonujące zajęcie!), a w sezonie przycinać wąsy trawy (co trzeba robić w przypadku każdego innego obrzeża). I tyle .

EDIT: Uczciwie muszę dodać, że w przypadku rabat ze żwirkiem jest dodatkowa praca - trzeba ten żwirek nieco odsunąć od brzegu rabaty, żeby go ziemią nie zasypać, po czym trzeba go przywrócić na jego miejsce .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:06, 11 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Agatorek napisał(a)


Fajne miejsce na nową rabatkę . To będzie wyspowa rabata, czy połączona z którąś?

A kanciki, to rzeczywiście ostre jak brzytwa!

To ma byc rabata - wyspa.
Nie wiem czy ten plan będzie w tym roku zrealizowany, mam wszak kilka już istniejących rabat do obsadzenia, się zobaczy . W każdym razie ogólna koncepcja co do kształtu i roślin już jest .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
olciamanolcia 09:10, 11 mar 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8859
Ja swoje kanty - może nie aż tak profesjonalne jakby Ciebie robię nożem kuchennym przy pomocy …deski podłogowej. Mam takie narzędzie do kantów ale sposób z nożem spodobał mi się.
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Judith 09:17, 11 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
olciamanolcia napisał(a)
Ja swoje kanty - może nie aż tak profesjonalne jakby Ciebie robię nożem kuchennym przy pomocy …deski podłogowej. Mam takie narzędzie do kantów ale sposób z nożem spodobał mi się.

O, takiego sposobu nie znam . U mnie by się jednak nie sprawdził - mam setki metrów bieżących do wykancikowania. Rozciągam sobie sznurek i jadę wzdłuż niego z łopatą (przy kolistych rabatach jadę na wyczucie) - praca w wygodnej pozycji, raczej lekka . No i satysfakcja gwarantowana .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Wiaan 10:00, 11 mar 2022


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5902
U nas mimo kostki i ekobordów w niektórych miejscach też robimy kanty 2x w roku - półksiężycem ale myślę o krawędziarce
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje + Nowy ogród i ja jako pomocnik
Judith 10:27, 11 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Wiaan napisał(a)
U nas mimo kostki i ekobordów w niektórych miejscach też robimy kanty 2x w roku - półksiężycem ale myślę o krawędziarce

O, a co to jest?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
mrokasia 12:20, 11 mar 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Judith napisał(a)

O, takiego sposobu nie znam . U mnie by się jednak nie sprawdził - mam setki metrów bieżących do wykancikowania. Rozciągam sobie sznurek i jadę wzdłuż niego z łopatą (przy kolistych rabatach jadę na wyczucie) - praca w wygodnej pozycji, raczej lekka . No i satysfakcja gwarantowana .


Oooo tak, kancikowanie i pielenie to robota, która zawsze dostarcza mnóstwo satysfakcji. Proste, relaksujące zajęcia z szybkim efektem .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies