Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Kokesz 13:36, 20 lip 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6693
Też przesadzałam całe kępy innych odmian i nic się nie stało.
Tylko to dzielenie mi nie wyszło.
I przesadzane małe kępy miskantów też mi podeschły, musiałam je przyciąć.
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
LIDKA 16:38, 20 lip 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7491
PO TWOICH BEFORE/AFTER widac kawał waszej dobrej roboty.
piękny kolor jeżówek masz.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Agatorek 20:57, 20 lip 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
Hakonki pięknie Ci urosły, oby moje też nie kaprysiły .

B&A rzeczywiście, jak napisała Asia Rodziejowa- GRUBO. I pięknie! Warto czasami coś zmienić .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Judith 22:29, 20 lip 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10209
UrsaMaior napisał(a)
Uwielbiam takie foty! Zawsze kiedy skrzydła już opadają można sobie spojrzeć na pocieszenie

Tez lubię . Bardziej jednak wzruszam sie ogromem pracy, jaką wykonaliśmy niż szukam remedium na opadające skrzydła . Jakos mi nie opadają, sporo luzu mam .

LIDKA napisał(a)
Super porównania.
Judith kawał roboty zrobiliście i malo kto by tak umiał - jak to powiadasz- zorganizować przestrzeń.

A ja powiem: piękny ogród stworzyliscie.❤❤❤

LIDKA napisał(a)
PO TWOICH BEFORE/AFTER widac kawał waszej dobrej roboty.
piękny kolor jeżówek masz.

Lidka, bardzo dziękuję. Bardzo miłe i budujące są Twoje słowa .

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 22:34, 20 lip 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10209
Agatorek napisał(a)
Hakonki pięknie Ci urosły, oby moje też nie kaprysiły .

B&A rzeczywiście, jak napisała Asia Rodziejowa- GRUBO. I pięknie! Warto czasami coś zmienić .

Trochę to trwało, ale urosły .
Dziękuje za uznanie . Zmiana dotyczyła tylko rewolucji warzywnikowej, reszta to tworzenie ogrodu .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Magara 23:38, 20 lip 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6947
UrsaMaior napisał(a)
Magara, jeśli Cię to pocieszy, to u mnie to samo. Wzięłam od Łucji siewki białe i różowe, a odmianowych więcej nie kupię. Miałam mnóstwo i WSZYSTKIE szlag trafił.

Chyba się nie wpisuję w trójkąt "Polak, wędkarz, katolik" bo wcale mnie Twoje straty nie pocieszają

Jeżówki, które kupowałam przez trzy ostatnie lata sadziłam na różnych stanowiskach, z różnie przygotowaną glebą. U mnie raczej glina, ale i drenaż był, i obornik, i kompost, w zależności od mojego stopnia douczenia w kolejnych latach. Raczej nie doszło do ich zestarzania się bo czasu za mało upłynęło Czas jeżówek dopiero przede mną, zobaczę jakie odmianowe ochłapy się ostały ale serce do nich straciłam razem z wydaną kasą
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
UrsaMaior 08:04, 21 lip 2022


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8362
Ja podobnie. Najdłużej trzymały się Fatal Attraction, chyba 2 sezony ok, a w trzecim już niedobitki. Innych, posadzonych w jednym sezonie, w następnym już nie było. U mnie piach, więc nie wygniły.
____________________
ogród pod lasem
tulucy 10:56, 21 lip 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12912
U mnie na gliniastej ciężkiej niektóre ładnie całkiem rosną. Do tego przesadzane nie bardzo w porę. O czystym gatunku to nawet nie piszę, bo już się chwaliłam. Iza korzysta i chwała jej za to, bo ja nie lubię wywalać siewek. A nie usuwam kwiatostanów przekwitłych, bo pięknie wyglądają jesienią i zimą. Efekty są niestety wiadome.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Judith 15:04, 21 lip 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10209
tulucy napisał(a)
U mnie na gliniastej ciężkiej niektóre ładnie całkiem rosną. Do tego przesadzane nie bardzo w porę. O czystym gatunku to nawet nie piszę, bo już się chwaliłam. Iza korzysta i chwała jej za to, bo ja nie lubię wywalać siewek. A nie usuwam kwiatostanów przekwitłych, bo pięknie wyglądają jesienią i zimą. Efekty są niestety wiadome.

Też nie usuwam, ale rozsiewanie jeżówek jest u mnie mile widziane . Mam doniczkowe siewkowe przedszkole w liczbie sztuk 10, drugie tyle zostało ziemi.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
DariaB 15:13, 21 lip 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3092
Judith before & after bardzo inspirujące, pokazuje ile można osiągnąć jeśli się tylko chce i nie boi się ciężkiej pracy! Hakonki nieźle przytyły U mnie jeżówki też się sieją, mam przedszkole w ziemi i liczę na kwitnące w przyszłym roku. Ciekawe jakie kolorki będą to jest takie ekscytujące!
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies