Gdy patrzę na opis to pasuje - i wysokość i kolor kwitnienia... Ale ponoć nie kwitną u nas... Choć Hania u Ciebie pisała, ze w słońcu kwitną, a u mnie rosną w słońcu... No nie wiem... .
Ja protestowałam tylko przeciw twierdzeniu, że Gracilismusy w Polsce nie kwitną lub że ewentualnie kwitną pod koniec października. Moje doświadczenie z nimi jest takie, że kwitnienie lub jego brak jest wypadkową bardzo wielu czynników: wilgotności podłoża, rodzaju gleby czy nasłonecznienia. Przy tarasie mam ich kilka sztuk. Teoretycznie warunki takie same, a jedne aktualnie tworzą już kwiatostany, a inne nie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
No, nie takie parę - te zdjęcia są sprzed prawie 9 lat .
Ale nie od razu zabraliśmy się za tworzenie ogrodu, w części z sosnami - dopiero w 2018/2019 .
Tak, kawał roboty wykonane, duma nas rozpiera, gdy patrzymy na te porównania .
Co do ciurkadełka - konkrety dopiero wiosną, wzbogacona ziemia będzie sobie czekać. Dumam jak to zrobić - chciałabym lustro wody, do którego wpada woda z kranika. Problem w tym, że takie lustra są płytkie, a ja muszę zmieścić pompę... Kminię .
A póki co - ściągam darń, już dawno tego nie robiłam i odwykłam od ciężkiej pracy, wczoraj 2 godzinki mnie zmęczyły, a zrobiłam tylko 1/4 .