Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 15:48, 11 wrz 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9910
Borówka amerykańska zaczyna się jesiennie przebarwiać, miskanty NN osiągnęły już kwiatostany wyższe ode mnie, aureola szaleje

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
LIDKA 17:51, 11 wrz 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7039
Nat Twoich miscantach miotełki są bardzo podobna do tej jednej co jest na moich gracimilusach. Pomylonych albo nie.

Hakone piękne przy tarasie
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Judith 19:55, 11 wrz 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9910
LIDKA napisał(a)
Nat Twoich miscantach miotełki są bardzo podobna do tej jednej co jest na moich gracimilusach. Pomylonych albo nie.

Hakone piękne przy tarasie

Gdy patrzę na opis to pasuje - i wysokość i kolor kwitnienia... Ale ponoć nie kwitną u nas... Choć Hania u Ciebie pisała, ze w słońcu kwitną, a u mnie rosną w słońcu... No nie wiem... .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 21:57, 11 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Judith napisał(a)

Gdy patrzę na opis to pasuje - i wysokość i kolor kwitnienia... Ale ponoć nie kwitną u nas... Choć Hania u Ciebie pisała, ze w słońcu kwitną, a u mnie rosną w słońcu... No nie wiem... .


Ja protestowałam tylko przeciw twierdzeniu, że Gracilismusy w Polsce nie kwitną lub że ewentualnie kwitną pod koniec października. Moje doświadczenie z nimi jest takie, że kwitnienie lub jego brak jest wypadkową bardzo wielu czynników: wilgotności podłoża, rodzaju gleby czy nasłonecznienia. Przy tarasie mam ich kilka sztuk. Teoretycznie warunki takie same, a jedne aktualnie tworzą już kwiatostany, a inne nie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Alija 23:20, 11 wrz 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8724
Bardzo ładne deszczowe fotki, tak zielono i świeżo , pomysł z nową rabatką super.

Z kwitnieniem traw jest różnie, zależy od różnych czynników, u mnie na przykład zdarzyło się
w jednym roku, że pięknie zakwitł mi miskant olbrzymi.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
ajka 00:28, 12 wrz 2022


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 3987
Ale fajne te twoje porównania, fajnie tak cofnąć się parę lat wstecz Niezły kawał roboty. Ciekawa jestem ciurkadełka Będę obserwować.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
Judith 08:58, 12 wrz 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9910
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Ja protestowałam tylko przeciw twierdzeniu, że Gracilismusy w Polsce nie kwitną lub że ewentualnie kwitną pod koniec października. Moje doświadczenie z nimi jest takie, że kwitnienie lub jego brak jest wypadkową bardzo wielu czynników: wilgotności podłoża, rodzaju gleby czy nasłonecznienia. Przy tarasie mam ich kilka sztuk. Teoretycznie warunki takie same, a jedne aktualnie tworzą już kwiatostany, a inne nie.

Tym bardziej nie wiem, co to za trawa . Ale właściwie to bez znaczenia .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 08:58, 12 wrz 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9910
Alija napisał(a)
Bardzo ładne deszczowe fotki, tak zielono i świeżo , pomysł z nową rabatką super.

Z kwitnieniem traw jest różnie, zależy od różnych czynników, u mnie na przykład zdarzyło się
w jednym roku, że pięknie zakwitł mi miskant olbrzymi.

Dziękuję, Alicjo .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:07, 12 wrz 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9910
ajka napisał(a)
Ale fajne te twoje porównania, fajnie tak cofnąć się parę lat wstecz Niezły kawał roboty. Ciekawa jestem ciurkadełka Będę obserwować.

No, nie takie parę - te zdjęcia są sprzed prawie 9 lat .
Ale nie od razu zabraliśmy się za tworzenie ogrodu, w części z sosnami - dopiero w 2018/2019 .
Tak, kawał roboty wykonane, duma nas rozpiera, gdy patrzymy na te porównania .
Co do ciurkadełka - konkrety dopiero wiosną, wzbogacona ziemia będzie sobie czekać. Dumam jak to zrobić - chciałabym lustro wody, do którego wpada woda z kranika. Problem w tym, że takie lustra są płytkie, a ja muszę zmieścić pompę... Kminię .
A póki co - ściągam darń, już dawno tego nie robiłam i odwykłam od ciężkiej pracy, wczoraj 2 godzinki mnie zmęczyły, a zrobiłam tylko 1/4 .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
DariaB 15:10, 12 wrz 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3056
Judith napisał(a)

Dziękuję, Nicol . Bardzo miłe jest to, co piszesz .
Gdy w pewnym momencie życia dopada Cię świadomość istnienia w Tobie pasji, o której nie miałaś pojęcia - pędzisz jak mały samochodzik . I nie dlatego, ze tak trzeba, ale dlatego, ze to jest dokładnie tym, czego chcesz . I celem nie jest Stworzenie ogrodu, ale Tworzenie ogrodu - już zawsze .


Judith ale pięknie napisane Muszę to mojemu mężowi pokazać bo mi puka po głowie jak mówię o większym ogrodzie, on po prostu nie rozumie
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies