Pochmurny ranek.
Czytam tu i ówdzie, ze róże kiepsko kwitną…. U mnie natomiast pierwszy raz kwitną tak obficie! Nie wiem, o co chodzi, obstawiam wczesnowiosenne deszcze

Zaczyna NN - piękna i niezwykle delikatna
Ascot kupiona w zeszlym roku (nie disc, ze wspaniała to jeszcze pachnie!) i Piano dostana od Martki - także w zeszłym roku (Martka, wciąż nie pojmuję, jak mogłaś chcieć oddać tak piękne róże

).