Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

TAR 15:26, 25 paź 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9043
ładnie napuchla ta rabatka, seslerie chyba sobie zapodam, fajna trawka
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Judith 16:00, 25 paź 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11165
LIDKA napisał(a)
Roślinki mają moc, zwłaszcza sesleria w tej rabacie. moja dzielona w lipcu tego roku też nabiera masy.

Red Barony tez nieźle poszalały
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:00, 25 paź 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11165
TAR napisał(a)
ładnie napuchla ta rabatka, seslerie chyba sobie zapodam, fajna trawka

Superancka trawka . I zielona właściwie cały rok.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
edi75 17:52, 25 paź 2023


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2596
Judith pięknie jesienne kolory
Rabaty porównawcze lubię ... widać jak szybko rosną rośliny
____________________
Edyta Moje miejsce na ziemi-początek
Iwonka 21:47, 25 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4526
Judith napisał(a)
Jesiennie…

Świetna perspektywa na tych zdjęciach, piękne tło.
Niesamowicie rozrosła się zakładana rok temu rabata. Ciekawie rozmieściłaś rośliny, ta rzeczka red barona, miks seslerii i jeżówek. Super wyszło.
Co do grabienia liści to ja osobiście bardzo lubię tę robotę na równi z pieleniem.
Nie lubię igieł sosnowych, ale uwielbiam drzewa liściaste przez swoje coroczne odradzanie.
Piękne masz te swoje dęby, majestatyczne drzewa.
W wąwozie koło mojego domu rodzinnego były cztery dęby, spędzałam tam dużo czasu. Może dlatego tak lubię te drzewa.
Nigdy nie miałam aż tylu liści do zgrabienia, ale myślę, że nadal lubiłabym to zajęcie.
Pozdrawiam i przesyłam powera


____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
TAR 22:26, 25 paź 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9043
Iwonka zapraszam do mnie na grabienie debowych lisci na zdjeciach u mnie gdzieniegdzie widac czesc tych upierdliwcow cale bajoro i okolice usiane, co ja sie nausuwam samosiejek wiosna to moje
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Wiaan 23:54, 25 paź 2023


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5609
Judith napisał(a)



Fajny progres .


Bardzo mi się podoba Twoja czerwona rabata, tempo wzrostu roślin imponujące
Ja lubię sadzić małe roślinki, mniejsze dołki i ta radość jak rosną

Grabienie liści zbliża się wielkimi krokami, ale masz rację one mają urok. Może nie z orzecha bo one są brzydkie, ale już brzozowe są miłe dla oka. U mnie trawnik jeszcze czeka na koszenie, liście na grabienie ale ciągle mokro.
Cebulki posadzone?
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje
Judith 10:08, 26 paź 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11165
edi75 napisał(a)
Judith pięknie jesienne kolory
Rabaty porównawcze lubię ... widać jak szybko rosną rośliny

Ta rabata pokazuje też - mało odkrywczo, to fakt - jak ważne jest przygotowanie ziemi. To była pierwsza moja rabata w CAŁOŚCI przygotowywana pod sadzenie roślin, nie zaś punktowo. I odleżała się z dobrociami od września do kwietnia.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 10:12, 26 paź 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11165
Iwonka napisał(a)
Świetna perspektywa na tych zdjęciach, piękne tło.
Niesamowicie rozrosła się zakładana rok temu rabata. Ciekawie rozmieściłaś rośliny, ta rzeczka red barona, miks seslerii i jeżówek. Super wyszło.
Co do grabienia liści to ja osobiście bardzo lubię tę robotę na równi z pieleniem.
Nie lubię igieł sosnowych, ale uwielbiam drzewa liściaste przez swoje coroczne odradzanie.
Piękne masz te swoje dęby, majestatyczne drzewa.
W wąwozie koło mojego domu rodzinnego były cztery dęby, spędzałam tam dużo czasu. Może dlatego tak lubię te drzewa.
Nigdy nie miałam aż tylu liści do zgrabienia, ale myślę, że nadal lubiłabym to zajęcie.
Pozdrawiam i przesyłam powera

Dziękuję za pochwały i przesłanego powera
Co do grabienia - tez lubię, bo bardzo efektywna to praca, dająca natychmiastowy skutek. Jednak u mnie jest to praca - z uwagi na dużą liczbę dużych drzew, także iglastych - niezwykle intensywna. A grabienie to tak naprawdę najmniejszy problem, największym jest usuwanie liści (i częściowo także igliwia) z rabat. O ile liście brzóz mogę zostawić w części na rabatach, o tyle liście z dębów musze usuwać (o tonach żołędzi tradycyjnie nie wspomnę ). Koszmarna robota...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 10:16, 26 paź 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11165
Wiaan napisał(a)


Bardzo mi się podoba Twoja czerwona rabata, tempo wzrostu roślin imponujące
Ja lubię sadzić małe roślinki, mniejsze dołki i ta radość jak rosną

Grabienie liści zbliża się wielkimi krokami, ale masz rację one mają urok. Może nie z orzecha bo one są brzydkie, ale już brzozowe są miłe dla oka. U mnie trawnik jeszcze czeka na koszenie, liście na grabienie ale ciągle mokro.
Cebulki posadzone?

Cieszę się
Cebulki wciąż czekają na dobry moment. Mój dobry moment . Ostatnio inne robótki ogrodowe były na tapecie.
Najgorzej, że sadząc kukliki na czerwonej rabacie musiałam usunąć część cebul pomarańczowych tulipanów tam rosnących z zamiarem posadzenia ich jesienią. Szkoda tylko, że nie zaznaczyłam sobie, gdzie w ziemi są inne cebule i teraz nie mam pojęcia, w których miejscach mogę je wkopać . Poszukam zdjęć, może pomogą .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies