Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 13:34, 18 gru 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12347
Magara napisał(a)
Judith, kibicuję Twojemu odgruzowywaniu, cięciu dębów też, niejako przy okazji

U mnie porządki świąteczne mają podłoże wielowymiarowe: 1 - potrzeba funkcjonalna bo bajzel się robi nie wiadomo skąd, 2 - czymś się trzeba zająć bo ogród nie wzywa, 3 - w okresie świątecznym nas tu nie ma - wracamy z reguły w drugi dzień, albo następny i fajnie jest wtedy usiąść przy kominku czy stole w uporządkowanym otoczeniu No ja tak mam
W sezonie letnim, kiedy większość życia się toczy mimo wszystko na zewnątrz, ważniejszy jest porządek w ogrodzie i na tarasie

Dziękuję za kibicowanie . Już prawie koniec odgruzowywania, uff.
Kciuki za dęby tez przyjmuję
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 13:45, 18 gru 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12347
Agatorek napisał(a)


Jakbym czytała o swojej . Najchętniej by przyjechała na tydzień i posprzątała wszystko „po swojemu” .
Na razie ogranicza się do pomocy w ogrodzie, jak przyjedzie, to nie usiedzi na miejscu . Taki typ .

No nie. Moja mama zupełnie tak nie ma .
Jednak bliżej jej do Sanepidu i uwag w stylu "no jak pięknie choinka ubrana i ten nowy obrus pięknie dobrałaś, ale kurz na kratce wentylacyjnej to mogłabyś czasem usunąć, bo wiesz, to jest bardzo niezdrowo tak mieć kratkę obklejoną kurzem, bo nie działa wtedy wentylacja jak trzeba, wilgoć sobie zrobicie w domu, a przecież wy w ogóle nie wietrzycie, no ja nie wiem, jak można tak mieć kratkę obklejoną, u tego chłopaka w pokoju też zaduch, do tego bajzel taki ma, no mógłby przecież chociaż przed świętami sprzątnąć pokój, no nie mówiliście mu, że ma sprzątnąć?, ja nie wiem, jak można tak dzieciaka zmarnować, a w ogóle to dlaczego on w adidasach chodzi, zima jest, jak można chodzić w zimie w adidasach, a do tego czapki nie nosi, nic mu ten kaptur od bluzy nie da, zawieje go jak nic i chory będzie".
I tak może to trwać bez końca .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 15:56, 18 gru 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Twoja mama perfekcyjnie opanowała wystawianie ocen opisowych. Nic dodać, nic ująć. Zaczyna od tego, co się udało, a potem punktuje co i jak wyprowadzić na prostą i dlaczego. Mistrzyni!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magara 23:29, 18 gru 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9064
Judith napisał(a)

No nie. Moja mama zupełnie tak nie ma .
Jednak bliżej jej do Sanepidu i uwag w stylu "no jak pięknie choinka ubrana i ten nowy obrus pięknie dobrałaś, ale kurz na kratce wentylacyjnej to mogłabyś czasem usunąć, bo wiesz, to jest bardzo niezdrowo tak mieć kratkę obklejoną kurzem, bo nie działa wtedy wentylacja jak trzeba, wilgoć sobie zrobicie w domu, a przecież wy w ogóle nie wietrzycie, no ja nie wiem, jak można tak mieć kratkę obklejoną, u tego chłopaka w pokoju też zaduch, do tego bajzel taki ma, no mógłby przecież chociaż przed świętami sprzątnąć pokój, no nie mówiliście mu, że ma sprzątnąć?, ja nie wiem, jak można tak dzieciaka zmarnować, a w ogóle to dlaczego on w adidasach chodzi, zima jest, jak można chodzić w zimie w adidasach, a do tego czapki nie nosi, nic mu ten kaptur od bluzy nie da, zawieje go jak nic i chory będzie".
I tak może to trwać bez końca .

Judith, uśmiałam się
No i mam podejrzenie, graniczące z pewnością, że nasze matki są spokrewnione
I to musi być jakieś bardzo bliskie pokrewieństwo

Moja Mamusia ma u nas ksywę "Mommon" (czytane fonetycznie) - takie luźne przekształcenie francuskiego "Maman" ale brzmiące bardziej "dostojnie i arystokratycznie" i bardziej pasujące do osoby, która Wszystko Wie Lepiej
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Judith 09:39, 19 gru 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12347
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Twoja mama perfekcyjnie opanowała wystawianie ocen opisowych. Nic dodać, nic ująć. Zaczyna od tego, co się udało, a potem punktuje co i jak wyprowadzić na prostą i dlaczego. Mistrzyni!

Tiaaa...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:44, 19 gru 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12347
Magara napisał(a)

Judith, uśmiałam się
No i mam podejrzenie, graniczące z pewnością, że nasze matki są spokrewnione
I to musi być jakieś bardzo bliskie pokrewieństwo

Moja Mamusia ma u nas ksywę "Mommon" (czytane fonetycznie) - takie luźne przekształcenie francuskiego "Maman" ale brzmiące bardziej "dostojnie i arystokratycznie" i bardziej pasujące do osoby, która Wszystko Wie Lepiej

Myślę Magarko, że wiele mamuś tak ma... I nieważne, że "dziecko" jest już po 50-tce...
Niedawno oglądałam filmik pt. "wizyta teściowej" i tam wypisz wymaluj moja mamusia wszystko wiedząca najlepiej. A najlepsze było w finale tego filmiku: "no jak ty wodę gotujesz!?, daj ja ci pokażę jak się wodę gotuje" .


____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Agatorek 18:27, 19 gru 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Judith napisał(a)

No nie. Moja mama zupełnie tak nie ma .
Jednak bliżej jej do Sanepidu i uwag w stylu "no jak pięknie choinka ubrana i ten nowy obrus pięknie dobrałaś, ale kurz na kratce wentylacyjnej to mogłabyś czasem usunąć, bo wiesz, to jest bardzo niezdrowo tak mieć kratkę obklejoną kurzem, bo nie działa wtedy wentylacja jak trzeba, wilgoć sobie zrobicie w domu, a przecież wy w ogóle nie wietrzycie, no ja nie wiem, jak można tak mieć kratkę obklejoną, u tego chłopaka w pokoju też zaduch, do tego bajzel taki ma, no mógłby przecież chociaż przed świętami sprzątnąć pokój, no nie mówiliście mu, że ma sprzątnąć?, ja nie wiem, jak można tak dzieciaka zmarnować, a w ogóle to dlaczego on w adidasach chodzi, zima jest, jak można chodzić w zimie w adidasach, a do tego czapki nie nosi, nic mu ten kaptur od bluzy nie da, zawieje go jak nic i chory będzie".
I tak może to trwać bez końca .



O kurde, niezła jest ! .

I to pewnie wszystko na jednym wdechu

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Judith 18:40, 19 gru 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12347
Agatorek napisał(a)



O kurde, niezła jest ! .

I to pewnie wszystko na jednym wdechu


A jak!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Basieksp 22:39, 19 gru 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12421
Judith napisał(a)

A jak!

Aj tam, z tego co piszesz raz na jakiś czas, w czasie odwiedzin ale tak na poważnie podziwiam Twój spokój
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Magara 00:07, 20 gru 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9064
Judith napisał(a)

Myślę Magarko, że wiele mamuś tak ma...


Zapewne Ale myślę, że zdarzają się też Jednostki Wybitne, Ponadnormatywne - tu swojego Mommona zaliczam
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies