Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Gruszka_na_w... 21:33, 05 sty 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
sylwia_slomczewska napisał(a)
Zastanawiam się jak te rośliny co właśnie startują przetrwają nadchodzące mrozy.


Mróz o tej porze to zjawisko normalne. Nic tym roślinom nie będzie; zwłaszcza cebulowym. U mnie od zawsze cebulowe pchają się nad powierzchnie w styczniu. Tulipanom nie zaszkodził nawet padający w kwietniu śnieg. Gorsze są wiosenne przymrozki. Ale one też bardziej szkodzą drzewom niż bylinom.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:41, 05 sty 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Judith napisał(a)

Też fajna, ale IMO mało precyzyjna . A połowa to połowa tego, co zwykle jemy. I sprawa jasna .


Można się dodatkowo wspomagać wodą. Sprawdziłam na sobie. Wypijanie między posiłkami wody (nie kawy i nie herbaty czarnej czy zielonej) znacznie ogranicza zapotrzebowanie na jedzenie.
Zbyt późno dotarły do mnie dane o wpływie wody na pracę mózgu, serca i układu naczyniowego. 60 kg człowiek powinien wypijać 1,8 l wody dziennie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Darecka 09:16, 06 sty 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Dokładnie Haniu, nawadnianie się to podstawa, o której bardzo często zapominamy. U mnie sprawdził się post przerywany, dzięki niemu "ruszyłam ze skrzyżowania". Na początku wspomagałam się też darmową wersją aplikacji Fitatu- pomogła mi mniej-więcej określić zapotrzebowanie energetyczne i sprawdzić ile kalorii i różnych składników odżywczych dostarczam sobie w danym dniu. Chodziło też o motywację, patrząc na wykres spadającej wagi i zmniejszające się obwody chciało mi się po prostu bardziej, bo łatwiej było zauważyć efekty. Od ponad roku dołączyły też treningi pod okiem eMa (kiedyś amatorsko zajmował się kulturystyką, w końcu do tego wrócił i teraz machamy sobie żelastwem razem )- udało się zrzucić prawie 10kg i zatrzymać się na tym poziomie. U każdego sprawdza się co innego, grunt żeby spróbować
____________________
Zielony Chram
Gosialuk 11:34, 06 sty 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Ja też mam plan zrzucić 10 kg. Jak Darecka wspomagam się aplikacją liczącą kalorię, pomaga mi powiedzieć sobie - na dzisiaj stop. Taki poziom 1600 kcal dziennie powoduje u mnie powolny ale stały spadek wagi.
Gorzej z tą wodą - wolę herbatkę.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Judith 12:24, 06 sty 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12345
sylwia_slomczewska napisał(a)
Zastanawiam się jak te rośliny co właśnie startują przetrwają nadchodzące mrozy. U mnie na wierzchu krokusy w donicach, w trawniku nie sprawdzałam jeszcze. Dwa miesiące za wcześnie rośliny startują. W celu oderwania głowy od kłopotów wędruję po forum, słucham rady na poprawę sobie nastroju

Cieszę się
Zajrzyj do Margo - wstawia zdjęcia z lata, piękne optymistyczne widoki .
Rośliny powinny sobie poradzić. A jak nie, to trudno .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Basieksp 12:24, 06 sty 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12421
Tak sobie podczytuję o zrzucaniu kilkogramów, ja jak się trochę odchudzałam, to piłam dużo wody niegazowanej i herbatę z pokrzywy dużo owoców, warzyw, kasz i ogólnie wszystkiego mniej
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Judith 12:30, 06 sty 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12345
Haniu, Darecka, Gosia, woda ważna jest, dobrze jest też wypić szklankę przed posiłkiem, żeby wstępnie zapełnić żołądek .
Kalorii nie liczę, jak pisałam - w moim przypadku to głównie problem z odstawieniem słodyczy. Ale się nie napinam. Przyjdzie właściwy moment to odstawię .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 12:31, 06 sty 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12345
A dzisiaj rano taka niespodzianka
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
olciamanolcia 12:38, 06 sty 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8864
Ha u mnie też biało od trzech dni- dobrze , że lawendę zdążyłam ściąć
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
olciamanolcia 12:44, 06 sty 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8864
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Można się dodatkowo wspomagać wodą. Sprawdziłam na sobie. Wypijanie między posiłkami wody (nie kawy i nie herbaty czarnej czy zielonej) znacznie ogranicza zapotrzebowanie na jedzenie.
Zbyt późno dotarły do mnie dane o wpływie wody na pracę mózgu, serca i układu naczyniowego. 60 kg człowiek powinien wypijać 1,8 l wody dziennie.


Odnośnie picia wody - tobprawfa że jak organizm ma jej mało to boli głowa, czuje się ogólne zmęczenie i senność. Samej tylko wody wypijam ponad dwa litry dziennie- o herbatkach typu pokrzywa rumianek i innych ziołowo owocowych mixach nie wspomnę
W lidlu są fajne mieszanki- rumianek gruszka melisa pomarańcza meliska truskawka
Uwielbiam wszystkie. Zawsze dzień zaczynam od szklanki wody z cytryną. Cytryna musi być bo inaczej kot mi wypija
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies