Witaj Asiu, ano nie lubię. Trudno mi rozplanować, co i gdzie ma być, żeby było ładnie. Teraz jeszcze odkąd przeczytałam gdzieś, że Ewa kupiła trampolinę dla dzieciaków, to i we mnie jakby instynkt się obudził i myślę, że i trampolinę może gdzieś wcisnę. Za mała przestrzeń, a za dużo chciejstw. Dlatego temat drugiej części pozostaje w zawieszeniu.
Asiu, wątek Polinki znam, przeczytałam od deski do deski niemalże - mnóstwo cennych rad tam znalazłam, zwłaszcza w sprawie sporządzania gnojowek

Widziałam, że i u Ciebie doradzala w sprawie grabowej.
Myślałam, żeby u mnie zrobić ją po lewej stronie: tam przy tujach na zakręcie i bliżej tarasu drugą i zamknąć je w skarpecie z cisów jak u Poli.
Druga to miałaby być wzdłuż domu przy płocie, ale ta dopiero po ułożeniu kostki.