Hej Aprilku Tak, myślę, że to jakiś nowy trend u nas, my same się tak nakręcamy u mnie akurat to eMowi się marzył, ja postanowiłam mu trochę zorganizować te przestrzeń w obawie, że zrobi po swojemu
U Ciebie takie szklarenki na pomidorki by się sprawdziły.
Niecałe pół ścieżki zostalo też myślę, że jest lepiej, chociaż charakterystyczna cześć ogrodu zniknęła, ale pracuje dalej by dać jej nowy charakter
Mój M też chciał szklarnie, ja mniej, bo i tak za dużo mam na głowie jak na moją zakręconą nature
Woow, jak Ty wszystko masz wymierzone! Ja działam na oko raczej
U mnie ścieżka biegnie przez środek, pomidory sądzę na razie tylko tak mniej więcej 50cm od siebie w...pociętych rurach wentylacyjnych
Taak oby
Martko, miło Cie widzieć u siebie Myślę, że nauczymy się wszystkiego, ja do uprawy warzyw podchodzę z dystansem, nie mam ciśnienia w przeciwieństwie do uprawy roślin ozdobnych, chociaż i teraz trochę zmieniłam podejście. Myślę, że to się zmienia, bo już jest ogarnięte z grubsza.
Kurki czekają na przeprowadzke
Oj, bardzo prawdopodobne
Myślałam, żeby wsadzić może że dwa krzaczki, ale tych długich ogorkow. Może kupię na targu. Paprykę też wysiewałam, nie wzeszla mi, potem dosialam w te same doniczki pomidory i teraz wyrosło coś, co nie wiem, czy jest pomidorem czy papryka
O miałam właśnie pytać czy zdobyłaś darmowe doniczki w B. lub L., a tu rury wykorzystane - pomysłowo. Pokaż co wyrosło to rozpoznamy czy to pomidor czy papryka czy coś innego. Ja dziś będę siać dyniowate na rozsadę, w tym ogórki. Masz jeszcze czas własne wyprodukować, chyba że Ci wygodniej kupić na rynku.