Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

Bogdzia 20:23, 10 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Ewa napisał(a)
Bogdziu muszę Ci się przyznać, że im więcej nabywam wiedzy z zakresu ogrodnictwa , tym większe mam wrażenie, że nic nie wiem , a u Ciebie tyle ciekawostek.
I prace ogrodowe z powodu nie dyspozycji kolana, nie idą jak należy


Co do wiedzy to mysle że każdy myślący i uczący sie człowiek tak ma. Problemu nie maja głupi bo nie zdają sobie sprawy z tego że nic nie wiedzą.Ja tez mam problem z kolanami. Po schodach bardzo ciezko mi chodzic. mam nadzieję że słoneczko pomoze i plastry rozgrzewajace które juz mi pomogły na kregosłup bolacy mnie pierwszy raz w życiu myslę że od siedzenia przy komputerze.Nakleiłam sobie też taki plaster na kolano i jest lepiej ale musze jeszcze kupic zeby całkiem przestało bolec.Jeśli nie stosowałaś takich plastrów to bardzo polecam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Ewa 20:53, 10 kwi 2012


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Bogdziu , jak zwykle cudnie mnie podnosisz na duchu Dziękuję.
A z kolanem u mnie to poważniejsza sprawa, dziś byłam na rezonansie i wynik zdecyduje czy będzie operacja. Na razie nie pracuję i mam się oszczędzać, ale to trudne przecież
Mój rehabilitant ostatnio zastosował u mnie jakiś plaster właśnie, nowość , w ogóle nie przemaka i jest czarny. Może coś pomoże
____________________
Moja pierwsza hortensja w ogródku
margaret 20:55, 10 kwi 2012


Dołączył: 09 kwi 2012
Posty: 8
Bogdzia napisał(a)

Witam,
w związku z bardzo fachową poradą dotyczącą przemarzniętych liści funkii,chciałam Wszystkim podziękować(wzięłam ją do domu i wysadzę ją dopiero w maju-mam nauczkę) i zapytać jeszcze o jedną rzecz mianowicie magnolie i azalie,które rosną niedaleko siebie.Mam je trzecią wiosnę i jakie były takie są nie urosły ani wzdłuż,ani wszerz i pąków też nie przybyło.Proszę o poradę,dodam że ziemia na działce uboga,gliniasta.


jeśli rosna niedaleko siebie to koniecznie przesadź ale absolutnie nie magnolię ( bo nie lubi przesadzania i choruje) tylko azalię. Magnolia na początku rośnie dośc wolno bo musi się dobrze ukorzenic i wtedy dopiero rozrasta się . Azalia w gliniastej ziemi bedzie kiepsko rosła ale piszesz że ziemia jest gliniasta ale uboga i to jest w tym wypadku dobra wiadomośc bo ziemia bedzie bardziej przepuszczalna. I najważniejsze pytanie. Czy azalia była posadzona w ziemi pomieszanej z kwaśnym torfem bo jeśli nie to na jej wzrost nie masz co liczyc. Musi miec kwaśną ziemię, a ponieważ masz ją przesadzic to taką właśnie ziemie przygotuj. Przesadzenie jest konieczne bo jak magnolia zacznie rosnac to będzie szeroka i szybko zagłuszy azalię. Jak juz przesadzisz azalię a zrób to najlepiej już teraz to kup potem nawóz do magnolii taki w pięknym pudełeczku z obrazkiem magnolii i podsyp krzak jeden raz , też możesz juz teraz, a potem już tylko czekaj bo obydwie rośliny zaczną pieknie rosnąc.


Azalia rośnie 3 metry od magnolii, nie była posadzona w kwaśnej ziemi i pewnie dlatego nie rośnie.
Do kiedy najpóźniej mogę ją przesadzić?
Czy azalię też czymś podsypać i kiedy?
____________________
Gosia
Mala_Mi 21:01, 10 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Bogdziu, trochę chwaścików nadają naturalność dla ogrodu....bez paniki
Ja wychodzę z założenia, że ogród ma cieszyć, a nie stanowić pasmo nieustającej udręki...... przy tej wielkosci mogę posiać trawę i kilka iglaków, albo posadzić to co lubię i zaakceptowac "naturalny" charakter ogrodu....
Jutro będę mieć gościa z ogrodowiska..i myślisz, że coś z tego powodu robiłam w ogrodzie?????........ nie robiłam..tzn robiłam, ale większą demolkę. Pomocnika do nasypów pod rh dziś nie miałam więc trochę przesadzałam to co mi nie pasuje lub głupio posadzone.... Takie przesadzanie to dopiero jest demolka
To mój ogród, mój dom..... i owszem szacunek dla gosci się należy, ale goscie maja cieszyć, a nie stanowić kolejny powód do niewyrabiania z czasem A nie daj Boziu zabrać cenny czas na Ogrodowisku
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ewa 21:05, 10 kwi 2012


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Ciekawe kogo Ania będzie gościć ?
____________________
Moja pierwsza hortensja w ogródku
Mala_Mi 21:06, 10 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Ewa napisał(a)
Ciekawe kogo Ania będzie gościć ?

Jutro wszystkiego się dowiecie
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 21:10, 10 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Ewa napisał(a)
Bogdziu , jak zwykle cudnie mnie podnosisz na duchu Dziękuję.
A z kolanem u mnie to poważniejsza sprawa, dziś byłam na rezonansie i wynik zdecyduje czy będzie operacja. Na razie nie pracuję i mam się oszczędzać, ale to trudne przecież
Mój rehabilitant ostatnio zastosował u mnie jakiś plaster właśnie, nowość , w ogóle nie przemaka i jest czarny. Może coś pomoże


Może borowinowy , ja tez stosowałam a potem robi się twardy jak by kamienie w nim były ale to juz po zdjeciu . ja nie chodzę do lekarza ani na rehabilitacje , kombinuje sama co moge.Kiedy trzeba bedzie isc ale dokad się daje to się sama lecze.Chociaz ze dwa lata temu byłam z tym kolanem , powiedział że co dzień na zastrzyki trzeba będzie jeżdzic a ludzie pod drzwiami mówili że te zastrzyki nic nie pomagaja to więcej nie poszłam, wole w ogrodzie posiedziec niz pod gabinetem lekarza.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:15, 10 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
margaret napisał(a)


Witam,
w związku z bardzo fachową poradą dotyczącą przemarzniętych liści funkii,chciałam Wszystkim podziękować(wzięłam ją do domu i wysadzę ją dopiero w maju-mam nauczkę) i zapytać jeszcze o jedną rzecz mianowicie magnolie i azalie,które rosną niedaleko siebie.Mam je trzecią wiosnę i jakie były takie są nie urosły ani wzdłuż,ani wszerz i pąków też nie przybyło.Proszę o poradę,dodam że ziemia na działce uboga,gliniasta.


jeśli rosna niedaleko siebie to koniecznie przesadź ale absolutnie nie magnolię ( bo nie lubi przesadzania i choruje) tylko azalię. Magnolia na początku rośnie dośc wolno bo musi się dobrze ukorzenic i wtedy dopiero rozrasta się . Azalia w gliniastej ziemi bedzie kiepsko rosła ale piszesz że ziemia jest gliniasta ale uboga i to jest w tym wypadku dobra wiadomośc bo ziemia bedzie bardziej przepuszczalna. I najważniejsze pytanie. Czy azalia była posadzona w ziemi pomieszanej z kwaśnym torfem bo jeśli nie to na jej wzrost nie masz co liczyc. Musi miec kwaśną ziemię, a ponieważ masz ją przesadzic to taką właśnie ziemie przygotuj. Przesadzenie jest konieczne bo jak magnolia zacznie rosnac to będzie szeroka i szybko zagłuszy azalię. Jak juz przesadzisz azalię a zrób to najlepiej już teraz to kup potem nawóz do magnolii taki w pięknym pudełeczku z obrazkiem magnolii i podsyp krzak jeden raz , też możesz juz teraz, a potem już tylko czekaj bo obydwie rośliny zaczną pieknie rosnąc.


Azalia rośnie 3 metry od magnolii, nie była posadzona w kwaśnej ziemi i pewnie dlatego nie rośnie.
Do kiedy najpóźniej mogę ją przesadzić?
Czy azalię też czymś podsypać i kiedy?


Już ją przesadź bo potem jak zacznie sie okres wegetacji to juz nie będziesz mogła. Kup kwaśny torf. Wymieszaj pół na pół z ziemią i wsadź tylko na tej samej głębokosci co rosła dotąd bo nie lubi głębokiego sadzenia. Nie podsypuj niczym bo spalisz korzenie. Nawóz dasz dopiero w przyszłym roku.Ja bym jednak posadziła trochę dalej od magnolii.Pamiętaj ze torf ma byc kwaśny bo sprzedaja też odkwaszony a on się nie nadaje.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Ewa 21:19, 10 kwi 2012


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Bogdzia napisał(a)

Bogdziu , jak zwykle cudnie mnie podnosisz na duchu Dziękuję.
A z kolanem u mnie to poważniejsza sprawa, dziś byłam na rezonansie i wynik zdecyduje czy będzie operacja. Na razie nie pracuję i mam się oszczędzać, ale to trudne przecież
Mój rehabilitant ostatnio zastosował u mnie jakiś plaster właśnie, nowość , w ogóle nie przemaka i jest czarny. Może coś pomoże


Może borowinowy , ja tez stosowałam a potem robi się twardy jak by kamienie w nim były ale to juz po zdjeciu . ja nie chodzę do lekarza ani na rehabilitacje , kombinuje sama co moge.Kiedy trzeba bedzie isc ale dokad się daje to się sama lecze.Chociaz ze dwa lata temu byłam z tym kolanem , powiedział że co dzień na zastrzyki trzeba będzie jeżdzic a ludzie pod drzwiami mówili że te zastrzyki nic nie pomagaja to więcej nie poszłam, wole w ogrodzie posiedziec niz pod gabinetem lekarza.


Bogdziu bardzo słusznie, bo przekonałam się, ze trzeba być bardzo zdrowym , żeby móc się leczyć tzn dostać się do specjalisty, otrzymać prawidłowa diagnozę i rozpocząć leczenie to jest normalnie nie do przejscia bez ogromnej cierpliwości. Ja doznałam niestety urazu, mam uszkodzona łąkotkę i muszę ,bo źle by się skończyło.
____________________
Moja pierwsza hortensja w ogródku
Bogdzia 21:19, 10 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Ale się namądrzyłas a nie powiedziałaś najwazniejszego: co to za gośc? Przeciez nie będe murem siedziec i czekac az napiszesz.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies