Olciamanolcia, a propos "krótko", na forum jestem aktywna dopiero od roku, wcześniej nie miałam wątku i sporadycznie coś napisałam, a raczej o coś zapytałam

Ando, dzięki pójdę za głosem powszechnym, który mówi, żeby brać Lamarcka. Widzę jednak, że jest jakaś Lamarcka William, może też inne? Czyżby decyzja na Lamarcka nie wyczerpywała dylematów? Ballerina lub Robin Hill - na te miałabym ewentualnie jeszcze jedną miejscówkę, ale nie wiem czy chcę tak zaśliwować całe wolne miejsce. Ale rodzi się też inne pytanie, skąd mam wiedzieć, że forma będzie wielopniowa? Czyli mam sadzonek i od ziemi wyrasta więcej niż jeden patyk? Czy to inaczej się rozpoznaje??

Agatorku, odpoczywać to już nie mogę, a jeśli od ogrodu, to tylko z przymusu... Krokusik nadal bez konkurencji i stanął jak wryty, czeka na ciepełko. Ja też. Tzn też czekam.

Agi, koniecznie na kolanach! Zresztą, jak inaczej zrobić zdjęcie przebiśniegom?? Ekscytacje ogrodowe są bardzo potrzebne i dobre w każdym czasie.

Wiolu, dzięki za głos, obraz Twojej SS nie daje mi spokoju Ile lat liczy?

Gruszko, kolejny głos za SS Lamarca. Pomysł z dołkiem jest ciekawy, znalazłam metrowe drzewka, ale to takie patyki. Do owoców zapewne nie dorwę się, ale sadzę głównie z myślą o ptactwie, na którego obecności mi w ogrodzie bardzo zależy. Mam nadzieję, że zapał wykonawcy nie będzie słomiany

Aciaz1000, czas od marca 2020 źle się zmienił... Szukajmy mimo to oznak wiosny, nie można zbyt długo oddawać się smutkom, to jest w pewnym sensie naprawdę poddanie się, a nie o to chodzi.

Magaro, to w ogóle nie jest złe hasło mi zawsze bardzo bliskie.

Lidka, po czynach ocenię, dobre wejście to już coś, ale jeszcze nie cieszę się

Mrokasiu, w kwestii ŚŚ masz naprawdę dobrze rozpiętą skalę porównawczą dziękuję, bardzo mi pomogłaś podjąć decyzję Lamarcka zgarnęła całą pulę głosów Kciuki za ekipę trzymaj plany są na za jakieś dwa tygodnie, jak skończą obecną robotę.   

Sarenko, dołączam do pytania

Ajka, tak, to azalia, ale nie wiem kompletnie jaka. Widok oranżerii cieszy mnie bardzo. Tulipany także mają tam dobrze, a niebawem mam nadzieję, że dołączą multiplaty z wysiewami. Gdy świeci słońce, w oranżerii powietrze nagrzewa się szybko. Raz nawet było 25 stopni. Ogrzewania nie ma, ale planuję kozę na zimę lub jesienne wieczory, incydentalnie oczywiście, bo nie będę grzać stale, nie miałoby to żadnego sensu.

Martuś wrzucę Ci fotki u mnie

Jeśli chcesz kupić wielopniową to w doniczce ta Śs wygląda jak krzew czyli ma wiele pni ...

Ja tą moją 1 taką właśnie kupiłam w lokalnej szkółce.Teraz podkrzesuje od dołu i tworzy się drzewko.

A tą 2 małą w sklepie internetowym ,bo w szkółce nigdzie nie było.Przyszły sadzonki takie 1-1,2 wys.
Wymysliłam, że kupię 3 szt.i posadzę w 1 dołek i będzie Śs wielopniowa bo inaczej nigdzie nie kupię

Martka ja krócej aktywna bo od końca września

Aktualny przegląd sytuacji - ogrodowo dość niezmiennej stagnacji, jednak dziś posadziłam cztery kępy przebiśniegów. Są przepiękne.

Przy okazji przetestowałam nową łopatkę i powiem tak: życie ogrodnika stało się piękne... jest ostra, dobrze i sprawnie można wybrać ziemię i posadzić lub przesadzić coś, będzie mi ogromnie ułatwiała pracę. Rękawice "Magarowe" i "Tarciowe" również bardzo udane, Magarowe trochę przyjemniej leżą i otulają dłoń, Tarciowe jakby delikatnie mniej, ale tylko delikatnie. Obie postaci rękawic warte polecenia.


Rozpakowałam też truskawki i wygląd lekko mnie zmieszał... tak nie wygląda goły korzonek czyli frigo... Czy mylę się? To co teraz z nimi zrobić? Chyba nie do lodówki? Na razie postawiłam w oranżerii. Niech się oswajają z miejscem, a ja z pomysłem, co dalej.


Nieszczelny kompostownik potrafi zaskoczyć, cebulka tulipana jednak nie poddała się procesowi "kompostyzacji"... hmm... to jednak nie świadczy najlepiej o procesach tam zachodzących?


W połowie przyszłego tygodnia zamierzam rozpocząć na dobre prace porządkowe, obcinać, wycinać, przycinać. Miną mrozy, będzie ciepło, a może nawet coś dobrego wydarzy się na świecie, łapię promyki nadziei i z nimi rozpoczynam kolejny tydzień. Pozdrawiam Was ciepło!

Wiolka5_7 napisał(a)

Martuś wrzucę Ci fotki u mnie

Jeśli chcesz kupić wielopniową to w doniczce ta Śs wygląda jak krzew czyli ma wiele pni ...

Ja tą moją 1 taką właśnie kupiłam w lokalnej szkółce.Teraz podkrzesuje od dołu i tworzy się drzewko.

A tą 2 małą w sklepie internetowym ,bo w szkółce nigdzie nie było.Przyszły sadzonki takie 1-1,2 wys.
Wymysliłam, że kupię 3 szt.i posadzę w 1 dołek i będzie Śs wielopniowa bo inaczej nigdzie nie kupię

Wiolu, dziękuję, to bardzo pomocne informacje, idę oglądać Twoje  i chyba też tak się skończy u mnie, multi-zakupem.

Justyna, Ty sobie spokojnie robiłaś ogród, kiedy ja nie marzyłam jeszcze nawet, nie mówiąc o tym, że nie wiedziałam, że istnieje na świecie świdośliwa i wszystko inne. Patrząc na stan zaawansowania ogrodowego - to mamy dwie różne prędkości czy wcześniej byłaś na innym forum czy po prostu zwlekałaś z wątkiem?

Marta, świetnie cisy masy nabrały.
A szklarnia cudowna, czekam jak inni na wystrój I wiosna u ciebie mocno widoczna, mimo iż ciepło nas nie rozpieszcza.

Ty jesteś zachwycona nową łopatką a ja małymi grabkami(takimi wachlarzowymi) - normalnie nie wiem jak mogłam do tej pory bez nich żyć .

Co do truskawek - nie wiem czy nie nie zakwitną jak je wsadzisz do tej oranżerii a tam ponad 20 st w dzień . Może zadzwoń do dostawcy o podpytaj co radzi?

Irenko, jak miło że zajrzałaś liczę na dalsze postępy cisów szczególnie wzwyż do szklarni mam meble tekowe, liczę na ich spatynowanie, do tego czarny regał metalowy i będzie trochę donic zwisających i stojących.

Mrokasiu, grabki? Na czym polega ich fenomen? Tu nadal żyję na etapie nieświadomości, ale dajesz nadzieję Z truskawkami masz rację, zaraz je stamtąd zabiorę. Chyba trzeba do ziemi i koniec? Nie ucierpią w te przymrozki?