Jeszcze w nawiązaniu do Waszych uwag:
Justyna, czyli Hameln to potwory, zastanawiam się, czy tu mi będą w ogóle pasowały...
Judith, widziałam wczoraj Twoje rozkminki, obie byłyśmy pochłonięte swoimi, to zrozumiałe, wypieków można dostać
Ewo, podpisałam

z tych zdjęć niewiele konkretów wynikało, masz rację
Mrokasiu, gęsto, bo nie chcę pustki, ale z tymi gatunkami traw to możesz mieć rację
Haniu, roszad nie da się chyba uniknąć

ale dzięki Wam jest potem znacznie mniej poważnych błędów

a argument z tym, że za dużo, to faktycznie choroba wieku dziecięcego każdego ogrodnika, ale tego nie da się nauczyć inaczej niż na swoich błędach
Justyna, róże to tu już są, aż 6 krzaczków

Właśnie myślę, że te Hameln mi tu zaczynają najmniej pasować, będą wielkie.
Basiu, dzięki, ślę priv
Magaro, ja te obawy zupełnie rozumiem, rok temu byłam bardzo ostrożna z rabatami, teraz mam podejście "czego się nie da, to się skasuje, obsadzi zadarniaczem, posadzi krzewy, a teraz chcę się "wyżyć", póki mam siły i chęci, poza tym więcej rabat to mniej trawnika, a koszenie jest czymś, czego nie lubię bardzo.
Johanko, jeśli zostawię, to tylko trzcinnik Overdam, chcę go dać pomiędzy tuje. Mus jakieś pionowe akcenty dać na tej rabacie, poza tym do koloru róż (krem, brzoskwinio-pomarańcz) to te słomkowe wiechy mi bardzo pasują. Możliwe, że jednak Overdam zostanie. Ale jak wysoki rośnie i na szerokość przecie nie miskant, tylko pionowo do góry idzie?
Sylwia, żywy ogień to jest to, masz rację

Lampka tylko, kiedy na talerzu ryba, ze względu na widoczność ości, poza tym kominek i świece
Asiu Roocika, KF chyba faktycznie nie tu. Przemyślałam to. Choć ich zieleń mi by tu pasowała i wcześnie ruszają, ale wysokie. Nie na ten typ rabaty.
Eliso, cieszę się bardzo, dobrze mi w tym miejscu. Ale lubię też ruszyć w świat, choćby rowerem do najbliższego lasu, co dziś miało miejsce. Sosny uwielbiam...
Alicjo, jak to było w wątku u Judith? Ogrodnik nie saper

najwyżej przesadzę, sama jestem ciekawa kształtu tej rabaty. Róże już siedzą, cisy też, reszta to na razie tylko przymiarki.
Iwono, przekonałaś mnie, że to chyba nie miejscówka jest dla Hameln... Dzięki za zdjęcia!
Dziewczyny, dziś nareszcie rozkwitły moje tulipany turkiestańskie!
I nadal kwitną krokusy wielkokwiatowe. Magiczne.
Pozdrawiam i życzę nam ciepłego tygodnia