Cofnęłam się nieco, bo mam zaległości.
Twój patent na znaczniki z butelki mleka super!
Choć mój pies chwilowo wyżera mi wszystkie znaczniki i karteczki z rabat :/ i szpilki do kartonów też

Martuś,
Z przybywaniem trawnika u mnie lekko się nie zgadzam. To tylko chwastowisko ma się zamienić w trawnik.

No i zabrałam cały 1m na poszerzenie bukowej.


Mam tę świadomość że kiedyś zapełnię rabaty i będę potrzebować poszerzać. I że chyba będzie to szybciej niż myśli mój Ukochany Mąż. A bez niego nie byłoby mojego Ukochanego Ogrodu.

Marta rabata przy oranżerii z różami, wzdycham sobie i będę podziwiać u Ciebie te pięknotki
Fajnie, że dałaś iglaki, jak wszystko pod linijkę, tak jak lubię

Widzę ładny okaz śś, czy mogłabym prosić o namiary

Legalizuj, legalizuj, zapraszam. Choć u mnie w tym roku cd. sajgonu przeróbkowego. W ogóle mam niejasne wrażenie, że obracasz się w okolicach moich rodziców

Marto dziękuję za odpowiedź w kwestii różanki, mam kilka róż do przeniesienia, w sumie 8 sztuk, może być ich za mało na powierzchnię, którą zaplanowałam, ale to przecież nie problem, można dokupić

Marta, przesyłam ochy i achy Koza będzie zapewniać klimat a róże latem piękne widoki przy oranżerii.

Wiosna i Ciebie dużo bardziej zaawansowana
U nas wczoraj popadało a dziś już jest 12 stopni, liczę, że wiosną przyspieszy i liście na drzewach się pojawią

Przed wycinaniem zbędnych gałązek odkop trochę ziemi. Świdośliwa lubi wypuszczać odrosty korzeniowe i najlepiej ją ciachać jak najbliżej korzonków, ewentualnie głównych gałązek.
Wybierz sobie jeden pęd ze środka i ze 2-3 odchodzące od niego pod ładnym kątem. Resztę wytnij. Obserwuj ją potem systematycznie, czy nie wypuszcza kolejnych odrostów.

Martka napisał(a)

Och, jak cieplusio, w sam raz na taką wiosnę, jak mamy teraz.

Oj Martuś dawno nie byłam a tu tyle do ogladania.

Piękna ta oranżeria, a koza się zachwycam. Po głowie mi się myśli kłębią może i ja bym taka kózkę kupiła, ale wylot mnie interesuje w twojej oranżerii jakbyś zrobiła fotkę wewnątrz.

Rozpalając nie kładź dużo drewna lepiej dołożyć, niż uciekać od kozy z gorącą.

Przy oranżerii powstała rabata teraz trzeba nasadzic - przeczytałam, że róże w zamiarze. Będa oko cieszyć jeszcze bym dodała stipy i werben.

Mam lenia jutro jadę może się rozruszam. Pogoda byle jaka, ale pracować można.
Słońca i ciepła nam trzeba wszystkim. Tak jak pisałaś kwiecień dawno nie pamiętam tak chłodnego i śnieżnego.
Wczoraj rano u nas biało było.

Pozdrawiam

Marta przyjrzałam się mojemu dereniowi Kousa i ma chyba pąki kwiatowe. Są większe niż pąki liściowe. Jestem dobrej myśli,że będzie kwitł. Byłoby super . One są wyjątkowo piękne ,jak kwitną.