Dziewczyny, dziękuję w jednym poście za wyrazy uznania dla ławeczki

która chętnie stanęłaby w cieniu, gdyby tylko takowy znalazła

Miejsce jest chyba optymalne? Mam dość duży przedogródek i choć to może się wydawać dziwactwem, to Wy je rozumiecie! Gdyż przysiąść na chwilkę - to zupełnie nie to samo, co podziwianie w przelocie. Oraz tak! Do przesiadywania są lepsze od ławeczki meble

Z tą wygodą rzecz ma się tak, że komfortowe oparcie powinno być lekko "odchylone" do tyłu, najlepiej w górnej części. Kąt prawie 90 stopni nie daje dobrego podparcia, jak to jest w przypadku tej ławeczki. Dziś w Przypkach! przetestowałam wiele ławeczek i stwierdziłam, że obserwacji Hani i Judith są jak najbardziej zasadne. Na ławeczce się przysiada, a przesiadywanie to już zupełnie inna kategoria mebla i doznań