Martka napisał(a)

Kosmosy Cupcake - zamawiałam różowe i białe nasiona, pierwsze kwiatki mało cupcake-owe, czekam na te spódniczki w pełnej formie. Rozkręcają się.

Ależ ta oranżeria daje piękne tło dla zdjęć Gdyby to nie było tak skomplikowane, pomalowałabym swoją szklarnię.

A ja nie wiedziałam, że Ty masz taką łączkę!
Kosmosy, chabry!!!
Chabry na herbatkę będziesz zbierać?

Z tym torfem z doniczek to też dobry trop.

U mnie ChF też nie przetrwały. A miałam nawet z dwóch źródeł.

Juziu, to jeżówki blade Pallida. Rozluźniają atmosferkę na rabatach mam ich jeszcze zdecydowanie za mało. Naprawdę są blade.

Aguś, tak, to one będę niebawem wykopywała i sadziła w donicach.


Roociko, blade fotogeniczne, ale białe przecież też Dziś bardzo mocno mi pobrzmiewa Twoje zdanie "nie samym ogrodem żyje człowiek"...


Mgdusko, właśnie przekonywałam Asię, że białe przecież też niczego sobie kupiłam rok temu takie maleństwa, po 5 kwiatków, a tu proszę. U mnie poza Cherry Fluff, której nie pokochałam i chyba to wyczuła, przezimowały wszystkie. Co za rok! Bez biegania po CO za jeżówkami.

Wiklasiu, pragnienie rozumiem blade zamawiałam internetowo w sklepie sprawdzonym też stacjonarnie przez Wiaan. Przyszły bez jednego kwiatka. Właścicielka zwróciła mi pieniądze, bo zgodziła się, że to nie ta jakość. W tym roku zakwitły. Zerknij do nich (priv) Ja też zostawiłam na zimę, ale wysiały się tylko zwykłe, a ich akurat mam nadmiar.

Mgdusko, malowanie szklarni, wyjmowanie szyb, czyszczenie, malowanie, montaż szyb... lub oklejanie i malowanie... oj, dużo pracy. Masz inne piękne tła Ja lubię rabatę kogel-moglel u Wiklasi na tle ściany, fajne tło daje też drewutnia u Antracyta, nie wspomnę o tarasie u Jagodaa.

Juziu, łączka jest za oranżeria, jestem z niej dumna, bo wszystko z własnego wysiewu Herbatka z chabra? Jak, co, nic nie wiem, pisz

Łucjo, nie żałuję, Fluff ładne są przez moment, wg mnie kwiat brzydko się starzeje.

Warzywnik napęczniał, część sałat już wybiła, pomidory kwitną bez szału, ogórki też jeszcze bez ogórków. Fasola bez fasoli.


Element ozdobny zawsze się znajdzie, tu baldaszki pietruszki naciowej. Do bukietów idealne


Tu widać, że ubyło kopru, żarłok został wydalony z warzywnika za złe zachowanie

Klon Atropurpureum w bujnym towarzystwie Na tej rabacie mam najmniej pielenia.



Klon Shirasawy Aureum odbił po przemarznięciu. Towarzystwo w niespiesznym rozroście.

I inne wieczorne.
Liatry ruszają.

Buk zaczyna wydobywać ciemną zieleń, w tym kolorze lubię go najbardziej. Kupując go w zeszłym roku nie wiedziałam jeszcze, że wiosnę spędza w innych piórkach.

Nadal szaleją trzy zeszłoroczne maleństwa.

Ładnie przyrastają ambrowce kolumnowe.

Różanka w zabudowie. W tle ... widać tu dramatyczny brak drzew... Trawnik ... jaki jest każdy widzi. Susza.

Uwielbiam chabry. Kosmosy też. U mnie musiały opuścić ogród, bo dorastały mi powyżej 1,5 m. Zagłuszały wszystko inne.
Jeżówka blada ma wdzięk. Nie sposób jej nie zauważyć.
Pielenia z każdym rokiem będzie mniej.
Sałaty, które wybiły możesz wyrwać i po 20 lipca wysiej sobie nowe. Będą jak znalazł wczesną jesienią.
U mnie owocuje tylko fasolka, z której wysiewem nieco ryzykowałam. Siałam ją w I połowie kwietnia. Ta siana w maju dopiero kwitnie. Naciową pietruszkę możesz przyciąć. Jeśli korzeń nie będzie tracił energii na produkcję nasienników, to wypuści zgrabne nowe listki. No chyba, ze zależy Ci na tym kwiatostanie do bukietów.

Martka napisał(a)

Dziewczyny, popadało, mało, ale dobre i to ochłodzenie, choćby krótka chwila oddechu, też bezcenne...
Stacja meteorologiczna melduje 0,5 mm opadów

Oranżeria znów się przydaje. Lubimy tu przesiadywać w deszczu, nie ma to miejsca zbyt często, sytuacja-rarytas.

Różanka przy oranżerii też się przydaje, niezależnie od pogody - bardzo polubiłam kolory Jude de Obscure i Lady Emma Hamilton.

Hortensje drzewiaste Annabelle pędzą!

Kosmosy i chabry podziwiam w deszczu...

Ostatni wieczór czerwca... nie mogę w to uwierzyć... że już lipiec???...

Witam się po raz pierwszy, no no no, ale masz odjazdową szklarnię, a dokładniej oranżerię
Podziwiam nowe ogrody, mój już dojrzały i mało bylin się utrzymuje, jeżówki blade masz pierwszy rok czy już Ci zimowały?
Podczytuję o zakupach, dobrze jest wiedzieć gdzie nie kupować
Ogólnie to drożyzna króluje, na chciejstwa trzeba zaczekać

Cześć Kochana! Dawno mnie nie było tu.
Dzikim pędem przeleciałam co 5 stron i udaję, że nadrobiłam

Mogę się wypowiedzieć tylko w kwestii sikania psa na trawnik. Tak! Mój Mości Wyżeł Weimarski też sika… No!

Szklarni Ci nadal zazdroszczę