Dziewczyny, help. Od 2 tygodni dumam nad drzewkiem, które mogłabym posadzić w miejsce utraconego Sango Kaku.
Drzewko miałoby być za oranżeria, po lewej stronie, w miejscu, gdzie na czerwonym daszku widać okienko rozumiecie, o co biega.
Z prawej strony oranżerii, za jej rogiem posadziłam bez Black Beauty Gerda.
Potrzebne coś nie nazbyt rozłożystego.

Rozważam
-> grab: szybko rośnie, szybko przesłoni okieneczko
-> buk Dawyck Gold (mam już dwa w innym miejscu ogrodu, lubię pokrój, ładniej się przebarwia na jesień niż grab i w sumie też w zimie daje lepszą przesłonę niż grab, ale ... w pierwszych latach wolno rośnie
-> ambrowiec Slender Silhouette - mam już 3 w innym miejscu, a obok na rabacie dwa ambrowce Gumball, może zbyt będzie ambrowcowo?
-> dereń china girl, może nie kolumnowy pokrój, a taki parasolowaty właśnie? Bo kolumnowych drzewek w ogrodzie mam najwięcej. Ale czy nie za niski, bo przecież okieneczko?

Dobrze, by drzewko docelowo miało jakieś 5-6 m, nie 15, nie zacieniało sąsiadom za bardzo działki. Duże drzewa odpadają. Pytanie, czy da się utrzymać buka na takiej wysokości?

A może jeszcze inne pomysły? Jarząb??? Pomóżcie, proszę, mam już koszmary senne

Tu miejsce, gdzie będzie drzewo: pomiędzy Chopinem a jeżówka.

A tu perspektywa z ukosa i luźna fantazja o zielonej przesłonie

On ma minimum metr, Asiu

Z drzew proponuję raczej Ci raczej szczepieńce Po co Tobie tam drzewo na 6 metrów?
Możę
-dąb czerwony Haaren- dorównały jesienią ambrowcom
-dąb błotny Gren Dwarf
-może śliwa pissardi?-ładnie by się tu prezentowała
a może klon Flamingo? -tyle,ze On pstrokaty trochę
-

Sango kaku miał werticilozę? Czy „tylko” usechł?
Jeśli chorował, to nie każde drzewko na jego miejscu będzie odporne.

Zaproponowałabym judaszowca, kiedyś już chyba o nim myślałaś
Są różne odmiany kolorystyczne i względem pokroju.

Martka napisał(a)

Oraz - kto powiedział, że hakonechloa nie pasuje do róż?

Martka, dzięki Ci wielkie za to zdjęcie
Na wariata dziś właśnie sadziłam różności na przerabianej rabacie. Od jutra mają znowu być upały, taras w doniczkach, a ja muszę się oddelegować do innych, niż ogród, zadań Próbowałam zdążyć, zgubiłam kartkę z rysunkami i planami, to sadziłam jak leci, zakładając, że znowu będę najwyżej przerabiać I 3 hakone (kupione przy okazji ) przy różach trafiły miejscówkę Patrząc na Twoje zdjęcie to wcale nie jest głupie połączenie

Martka napisał(a)

Dziewczyny, help. Od 2 tygodni dumam nad drzewkiem, które mogłabym posadzić w miejsce utraconego Sango Kaku.
Drzewko miałoby być za oranżeria, po lewej stronie, w miejscu, gdzie na czerwonym daszku widać okienko rozumiecie, o co biega.
Z prawej strony oranżerii, za jej rogiem posadziłam bez Black Beauty Gerda.
Potrzebne coś nie nazbyt rozłożystego.

Martka, a czemu tam nie może być coś rozłożystego???

Witaj Martka, jeśli można to dołączam do fan klubu oranżerii Jest piękna, klasyczna a zarazem nowoczesna. Fajnie ją urządziłaś, koza gwarantuje że nieuchronny koniec lata stanie się przyjemnością Szybka odpowiedź w sprawie drzewa, z zaproponowanych zagłosuję na buka Dawyck Gold. Po 17 latach ma u mnie ok. 5m. Przycięty jakieś 3 razy stał się tak gęstym drzewem kolumnowym, że zimą gąszcz gałęzi fajnie zasłania. Mój nowy 4 latek jest na razie delikatnym drzewkiem o lekkim pokroju. Liście nie chorują, a gołe gałęzie, pnie, wyglądają rewelacyjnie. Zrobię jakieś fotki i wrzucę u siebie. Będzie okazja do reanimacji wątku

China Girl! Właśnie sobie kupiłam, nie mogę się doczekać aż urośnie, póki co to taka mała gałązeczka...

pozdrawiam

PS cudnie masz

Bardzom ciekawa Twej decyzji drzewnej. Bo mnie takowa czeka.

Jeśli tylko usechł to magnolia Elizabeth. Jeśli miał werticiliozę, to z drzew jakiś odmianowy dąb chyba pozostaje. Buki też są chyba dość odporne...