Dziewczyny, odpowiem krótko, dziękuję za podzieloną radość

Tak, to Pęchcin u Szmitów, brawa April i Mgdusko. Ale żeby tak po jednej nutce, po jednej filiżance, po prostu niesamowicie spostrzegawcze jesteście

Kupiłam to co chciałam. Lista zakupów:
Judaszowiec kanadyjski - tu zaszalałam/zaryzykowałam. O szczegóły nie pytajcie

Judaszowiec Shirobana - maluch
Judaszowiec Avondale - także maluch
Dereń kousa Schmetterling
Dereń kosa China Girl
Parocja perska
Heptacodium
Krwiściąg Tanna
To tyle. Doszłam do wniosku, że trzeba sadzić drzewa, za jakiś czas, kiedy będę miała mniej sił na zabawę w byliny, ogród nie będzie pusty.
Ach, Judith, to piękne różowe to niestety nie na moim wózku, petunie lub coś podobnego w donicach.