Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Martki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku Martki

sylwia_slomc... 21:15, 06 lut 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81251
No to teraz ja zabiorę głos, jako, że mam jakie takie doświadczenia z warzywami i skrzyniami

Rozumiem potrzebę pomalowania skrzyń, ale... no właśnie zawsze jest jakieś ale, są plusy i minusy.

Minusy:

Na ciemnym kolorze będzie widać każde zabrudzenie ziemią, a drewno łatwo się do czysta nie czyści bo jest powierzchnia porowatą.
O ile nie bardzo rzuca się w oczy ziemia wilgotna o tyle jak już wyschnie to razi mocno.

Ciemny kolor pochłania ciepło i ziemia w takiej skrzyni bardzo mocno się nagrzewa, przez co szybko wysycha, a w upalne dni można podlewać tylko wczas rano lub wieczorem, w ciągu dnia będzie sucho i gorąco w korzenie. Nie pamiętam czy wyłożone ściany są styropianem i czy choć trochę dzięki temu izolowane. Sucha ziemia to rośliny omdlałe, słabsze , wolniej rosnące, podsychające. A gdy liście oprą o taki ciemny kolor będzie je przypalać.

Ciemny kolor na słońcu szybciej płowieje, jest też bardziej widoczne gdyby zrobiły się zadrapania czy odpryski farby

Dotykając ciałem( a latem chodzimy głównie wyrozbierani na krótko) można się poparzyć, a dotknąć się można przypadkiem nawet przy pieleniu. Taka sytuacja może mieć miejsce gdy farba jest w postaci powłokotwórczej np lakieru.


Pod warstwą lakieru nie widać co się dzieje z drewnem( przykład przypadek huśtawki u Anitki z Mój Azyl na Wichrowym Wzgórzu)

Plusy:

Będzie lepiej wyglądało

Będzie pasowało do reszty architektury ogrodowej.

Będzie stylowo i pięknie



Teraz kwestia czego oczekujesz, jaką mają funkcję spełniać.
Co się liczy bardziej.



Na ciemno ma chyba Madzia z Wilczego ogrodu, ale u Niej troszkę jedne skrzynie przed słońcem osłaniają kolejne. No i ważny jest też kąt padania promieni słonecznych na ściany skrzyń. czyli nachylenie ogrodu w stronę południową powoduje mocniejsze nagrzewanie niż w ogrodzie nachylonym w kierunku wschodnim czy północnym

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
LIDKA 21:56, 06 lut 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 6633
Przyszła Sylwia, doświadczona Ogrodniczka i wszystko wiadomo.
Za to cenię Ogrodowisko
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Martka 08:36, 07 lut 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Judith, przebiśniegi włączyły właśnie alarm, że to tuż. Okazuje się, że ich skromna nawet reprezentacja w ogrodzie wcale nie musi być mało znacząca. Szklarenka zachwyca, oby efekty także

Haniu, to dopiero drugi sezon przebiśniegów u mnie, nie mam porównania z wcześniejszymi latami, jednak od zawsze obserwowałam u siebie w ogrodzie biegun zimna i nawet okoliczne miejscowości wykazywały postępy w stosunku do mojego (inna gleba, gęsta zabudowa też mają wpływ). Kosa (jednego i pierwszego od dawna) też wczoraj dostrzegłam, wcześniej ich nie było. Głos na szary na skrzyniach jest brany pod uwagę

Zuzo, wbrew pozorom to nie jest taka prosta decyzja, ale też nie jest arcyważna dla funkcjonowania ogrodu i mojego samopoczucia też nie. Skrzynie łączą się, bo tylko tyle miejsca było, są ustawione w literę L. Właśnie zimowy wygląd może być problemem „masywności”. Hani głos biorę pod uwagę, może odroczę decyzję na następny sezon i zobaczę, jak funkcjonuje obecny kolor?…

Judith, Zuzo, skrzynie są już zaimpregnowane, dodatkowo impregnacja ogniem oznaczałaby demontaż skrzyń, aby to zrobić dobrze i od dwóch stron (bo mamy obok świerki), nie ten etap.

Sylwia, nie spodziewałam się, że powstanie w tym temacie tak obszerna rozprawa Dziękuję, temat przeanalizowałaś dogłębnie i konkretnie U mnie problemu zbyt mocnego nasłonecznienia skrzyń nie ma w zasadzie. Skrzynie są w kształcie litery L i słońce pada na nie tak jakby świeciło od dołu L, dodatkowo przed nimi jest szklarnia w której będą pomidory. Zachód osłaniają świerki, wschód jest odsłonięty, ale w sezonie przed skrzyniami będzie rabata warzywna i same skrzynie nie będą bezpośrednio i zbyt mocno nasłonecznione. Rozważania moje mają charakter estetyczny

Lidko, zgadzam się, Ogrodowisko to niepowtarzalne miejsce, cenne jest to, że znamy swoje ogrody i siebie, czasem nie tylko wirtualnie, mamy dla siebie wiele życzliwości i konkretnych porad. Na temat tego portalu mogłaby powstać książka. W świecie wirtualnym to swoisty rezerwat, nigdzie tak dobrze nie ma!

Dziewczyny, w temacie koloru skrzyń: zostają na razie w tym kolorze i po sezonie zdecyduję, co dalej. Poobserwuję na żywo inne ogrody


bialydomek 15:02, 07 lut 2023


Dołączył: 16 sie 2017
Posty: 187
Gruszka..hm...,
wydaje mi się ze bywają u mnie kosy, ale rajskie jabłuszka mam nadal w komplecie! nie smakuja im czy o co chodzi? może nie wiedzą że są?... ale to przecież ptak, wszystko wypatrzy??
Napia 18:25, 07 lut 2023


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9035
Pięknie u Ciebie i tyle się dzieje Szklany domek i szklarenka nie tylko śliczne, ale i bardzo funkcjonalne! Zaznaczam i będę zaglądać
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Gruszka_na_w... 18:44, 07 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
bialydomek napisał(a)
Gruszka..hm...,
wydaje mi się ze bywają u mnie kosy, ale rajskie jabłuszka mam nadal w komplecie! nie smakuja im czy o co chodzi? może nie wiedzą że są?... ale to przecież ptak, wszystko wypatrzy??


W grudniu wisiało tych jabłuszek całkiem sporo. Już się martwiłam, że w tym roku zostaną na drzewku. Po kilku zamrożeniach i odmrożeniach widać nabrały odpowiedniego smaku, bo w styczniu zniknęły błyskawicznie. Jabłonkę mam 2 metry od okna, wiec konsumpcję jabłuszek przez kosy mogłam obserwować bez przeszkód. Jabłonka to Ola. Znikają też owoce berberysu, ale też dopiero teraz.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Mgduska 20:08, 07 lut 2023


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
bialydomek napisał(a)
Gruszka..hm...,
wydaje mi się ze bywają u mnie kosy, ale rajskie jabłuszka mam nadal w komplecie! nie smakuja im czy o co chodzi? może nie wiedzą że są?... ale to przecież ptak, wszystko wypatrzy??


Zależy jaki masz kolor jabłuszek - czerwone znikają w pierwszej kolejności. Ostatnie podobno są zjadane czarne owoce.
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mary 22:12, 07 lut 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3505
bialydomek napisał(a)
Gruszka..hm...,
wydaje mi się ze bywają u mnie kosy, ale rajskie jabłuszka mam nadal w komplecie! nie smakuja im czy o co chodzi? może nie wiedzą że są?... ale to przecież ptak, wszystko wypatrzy??

Może jeszcze nie przyszła kolej na Twoją jabłonkę.
Po drugiej stronie mojej ulicy rośnie dzika jarzębina. Do pewnego dnia były na niej owoce. A któregoś dnia pojawiło się stadko jemiołuszek i jakiś drozdowatych i w ciągu kilku godzin owoce z całego drzewa zniknęły.
Może Twoja jabłonka musi cierpliwe poczekać na odpowiednie stado.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
bialydomek 09:48, 08 lut 2023


Dołączył: 16 sie 2017
Posty: 187
dziekuje wszystkim za cenne info,
moje są żółte,
czerwone były na innym drzewku ale bardzo ich mało- może 15sztuk, i chyba same jesienią poopadały- za sucho było,
a zółte obficie są, nie pamiętam odmiany, drzewko rośnie 10m. od domu,
to ciekawie bede obserwować,
a może póki co to wolą to co sikorkom w karmiku im wysypuje? różne ziarna i słoninka, karmik 5m. od tej jabłonki

za to jesienią były stada szpaków na winogronach , ale starczyło i dla mnie i dla nich,
Mgduska 10:27, 08 lut 2023


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Tak czułam, że masz żółte - u mnie też wciąż wiszą, a czerwone są prawie całkowicie objedzone, podobnie jak owoce cisów.
____________________
Sałatka pokrzywowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies