Martka
20:28, 04 kwi 2023

Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Alicjo, rabatę udało się zakończyć! Jeszcze ściółka, ale czekam na cieplejsze dni, aby gleba lepiej się nagrzała.
Haniu, masz rację, w pamięci mam nagromadzonych sporo momentów, które wymagały wciągnięcia brzucha w przepychaniu się przez ucho igielne
taka zimna wiosna to nie może być istotny powód do narzekań, najwyżej do lekkich
O zupie z młodych listków czytałam u Ciebie na wątku, czy wykorzystanie listków to wybór „listki albo korzeń?”
Magaro, ależ przyjęcie roślin nie jest niczym kłopotliwym, odbierasz od kuriera, otwierasz pudełko, ustawiasz w zacisznym miejscu, podlewasz (regularnie
), czekasz na lepsze czasy. Wszak w szkółce te rośliny też nie robią niczego innego, stoją w donicach…
Marto
O myciu okien przypomniała mi siostra. Że jest taka czynność. Dopisałam do listy
Nieprędko dojdzie do realizacji. Masz rację, kiedyś ogarniemy i w sezonie będziemy spijać śmietankę 
Aguś, mokra ziemia sprzyja przesadzaniu. Taki widzę plus
Rury można, ale co z mostkiem, gdzież by zawisł?
Podoba mi się Twoje rozwiązanie, pasuje do całości.
Mgdusko, ojej, rozczuliłaś mnie, tak uważnie obejrzałaś zdjęcie i wczułaś się w moje przebiegi
Dziękuję! Powiem Ci, że taką opcję miałam w planach, lenistwo jest jednak dobrym doradcą
zastanawiałam się tylko, czy z lewej, czy z prawej strony cisów. Ostatecznie wypróbowałam dziś i kamyk dla stopy będzie na razie z lewej, na terytorium nowej rabaty
Agatorku, mam jeszcze jedno miejsce dojrzewające do przejścia. To bardzo się przydaje
Edyto, w 100% i ja się zgadzam
Magdo Sarenko, przecież nie przeskoczymy siebie
z tego mógłby powstać trudny do rozwikłania supeł
Zuzo, hahaha, nawet jeśli leniwiec ogrodowy, to nie jakiś pospolity, tylko z darem malowania kolorem. I innymi zaletami. Ja tylko wzdycham i przesadzam kolejne nietrafione z nadzieją, że trafię
Bratki cudne
moje stopniowo wędrują do donic, ale większość jeszcze stoi i czeka…
Aniu Makao, moje rzodkiewki już smakują ślimakom… Siej. Zastanawiałam się, dlaczego nie wzeszła mi sałata masłowa, dziś zauważyłam, że termin przydatności nasion minął w 2021 „D
Agatko! W miarę na bieżąco to nawet ze swoim wątkiem nie jestem
więc już wzdycham z podziwem i dziękuję, że zaglądasz z dobrym słowem! Zorganizowana kobieta
Ach, marzę o takim niespiesznym wyskoczeniu na godzinkę i dopieszczeniu ogrodu to tu, to tam. Tymczasem w użyciu wciąż jeszcze ciężkie sprzęty. Szklarnia zobowiązuje i staram się, by nie doszło do przerostu formy nad zawartością
Czyli wciąż coś wysiewam
Przejście na rabacie to mus! Bystre tu oczy na forum mamy
Od-uściski ode mnie!
Łucjo, ha, wciąż daję się porywać rwącym potokom
Judith, yyyy…. tu padło bardzo zawstydzające pytanie. Tulipany EE wykopałam, ponieważ nie były „tymi” EE i nie pasowały do rabaty, odłożyłam do skrzyneczki i postawiłam w zacisznym miejscu. Tak zacisznym, że przez zimę przestały pod śniegiem, potem śnieg zamienił się w wodę i … mam spostrzeżenie, że chyba nie są jednak przystosowane do środowiska wodnego… szkoda, że nie trafiłyśmy na prawdziwe EE. Jesienią nie kupowałam już żadnych cebul z B.
Haniu, masz rację, w pamięci mam nagromadzonych sporo momentów, które wymagały wciągnięcia brzucha w przepychaniu się przez ucho igielne


Magaro, ależ przyjęcie roślin nie jest niczym kłopotliwym, odbierasz od kuriera, otwierasz pudełko, ustawiasz w zacisznym miejscu, podlewasz (regularnie

Marto



Aguś, mokra ziemia sprzyja przesadzaniu. Taki widzę plus


Mgdusko, ojej, rozczuliłaś mnie, tak uważnie obejrzałaś zdjęcie i wczułaś się w moje przebiegi



Agatorku, mam jeszcze jedno miejsce dojrzewające do przejścia. To bardzo się przydaje

Edyto, w 100% i ja się zgadzam

Magdo Sarenko, przecież nie przeskoczymy siebie


Zuzo, hahaha, nawet jeśli leniwiec ogrodowy, to nie jakiś pospolity, tylko z darem malowania kolorem. I innymi zaletami. Ja tylko wzdycham i przesadzam kolejne nietrafione z nadzieją, że trafię


Aniu Makao, moje rzodkiewki już smakują ślimakom… Siej. Zastanawiałam się, dlaczego nie wzeszła mi sałata masłowa, dziś zauważyłam, że termin przydatności nasion minął w 2021 „D
Agatko! W miarę na bieżąco to nawet ze swoim wątkiem nie jestem




Przejście na rabacie to mus! Bystre tu oczy na forum mamy

Łucjo, ha, wciąż daję się porywać rwącym potokom

Judith, yyyy…. tu padło bardzo zawstydzające pytanie. Tulipany EE wykopałam, ponieważ nie były „tymi” EE i nie pasowały do rabaty, odłożyłam do skrzyneczki i postawiłam w zacisznym miejscu. Tak zacisznym, że przez zimę przestały pod śniegiem, potem śnieg zamienił się w wodę i … mam spostrzeżenie, że chyba nie są jednak przystosowane do środowiska wodnego… szkoda, że nie trafiłyśmy na prawdziwe EE. Jesienią nie kupowałam już żadnych cebul z B.